Od 1935 roku działobitnia zlokalizowana przy Alei Wojska Polskiego była pozbawiona dachu i narażona na działanie czynników atmosferycznych oraz wandali. Stołeczny Konserwator Zabytków w 2015 r. nakazał zabezpieczenie obiektu i już po trzech latach działobitnia doczekała się dachu. Dzięki temu będzie możliwe prowadzenie dalszych prac konserwatorskich, a następnie znalezienie nowej funkcji użytkowej w jak najmniejszym stopniu ingerującej w substancję zabytku.
Pierwotnie Cytadelę od zachodu broniła głęboka sucha fosa i system bastionów połączonych murem kurtynowym, od wschodu zaś mur, wysoko wyniesiony nad poziom rzeki, dodatkowo broniony kaponierami i działobitniami. Działobitnię zachodniego śródszańca pomiędzy bastionami III i IV zbudowano około połowy XIX w. razem z wieżami artyleryjskimi jako uzupełnienie wcześniejszych fortyfikacji Cytadeli. Spośród pięciu wież artyleryjskich do dziś zachowały się trzy zwane obecnie Fort Legionów, Traugutta i Sokolnickiego. Wieże miały prowadzić dalekosiężny ogień armatni, zaś zadaniem znajdujących się pomiędzy nimi działobitni było powstrzymywanie ataku piechoty ogniem dział, moździerzy i broni strzeleckiej. Działobitnia, tak jak i Cytadela nigdy nie były wykorzystane bojowo, ale trzymały w szachu Warszawę, kiedy znajdowała się ona pod zaborem rosyjskim. W czasie I wojny Rosjanie opuścili w 1915 r. Warszawę bez walki; a podczas walk we wrześniu 1939 r. zespół Cytadeli był zbyt oddalony od linii obronnych by w nich uczestniczyć. Po wojnie działobitnia była użytkowana przez Ludowe Wojsko Polskie aż do lat 60-ych XX w., o czym świadczy fakt, że łącznie z Cytadelą wycinano ją z dostępnych cywilnym instytucjom fotoplanów miasta aż do 1990 r.
Plany urbanistyczne z lat dwudziestych zakładały sprzęgnięcie Cytadeli z nową dzielnicą mieszkaniową poprzez długą oś Alei Wojska Polskiego biegnącą od Placu Gwardii w Cytadeli do Placu Grunwaldzkiego. By je zrealizować należało zasypać część fosy i rozebrać omawianą działobitnię. Prawdopodobnie w ramach przygotowań do rozbiórki ok. 1935 r. zdjęto z działobitni nasyp ziemny oraz usunięto wał na przedpolu. Z nieznanych względów prace zostały wstrzymane, a działobitnia powoli niszczała.