"Usłyszcie mój krzyk": dokument o Ryszardzie Siwcu na festiwalu NNW

Materiały archiwalne mogą być bardzo pożyteczną bazą do opowiadania o rzeczywistości, zwłaszcza tej, która była kiedyś. Są inspirujące, bo często natykamy się na nowy trop, ślad, a z drugiej strony stanowią tkankę, która tworzy klimat, atmosferę filmu

 - mówi reżyser Maciej Drygas.

Podczas X Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, który trwa w Gdyni, pokazany zostanie film w reżyserii Drygasa pt. "Usłyszcie mój krzyk". Obraz opowiada historię Ryszarda Siwca, który 8 września 1968 r. podczas dożynek na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie podpalił się w geście sprzeciwu wobec udziału polskich żołnierzy w inwazji na Czechosłowację. Po pokazie odbędzie się również spotkanie z Witem Siwcem, synem bohatera filmu.

Kiedy zobaczyłem siedem sekund archiwalnego nagrania ze Stadionu Dziesięciolecia, na którym w szerokim kadrze widać tańczące dzieci, uciekających ludzi i - pośrodku - małego, płonącego człowieka, zrozumiałem, że jest to bezcenne znalezisko

 - wspominał Drygas.

Jak dodał, nawet tak krótkie ujęcie jest w stanie podporządkować sobie całą dramaturgię filmu.

Materiałów do filmów szukam w ogólnodostępnych miejscach, w archiwach państwowych, telewizyjnych, a także w amatorskich klubach filmowych i zasobach prywatnych. Następnie buduję z nich zupełnie nową przestrzeń filmową; nadaję nowy sens

 - tłumaczył reżyser.

Materiały, które znajdowałem, były albo pozbawione dźwięku, albo stanowiły już gotowe obrazy, posiadające kompletnie inny sens. Często miały charakter propagandowy

-podkreślił. Jak dodał dopiero w procesie powtórnego montażu następowało jego "łamanie". "Mam poczucie, że używając materiałów archiwalnych, pierwotnych, tworzy się swój autorski świat" - powiedział reżyser. X Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci potrwa do wtorku.

ZOBACZ TEŻ: Startuje festiwal Niepokorni Niezłomni Wyklęci

 

Źródło: PAP

#NNW