Ze względu na komplikacje wokół efektów specjalnych premierę "Smoleńska" przesunięto z 15 kwietnia tego roku na inny termin. Jaki? O tym dziś powiedział w rozmowie z niezalezna.pl Antoni Krauze, reżyser filmu opowiadającego o dramatycznych wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku.
11 marca 2016 r. do sieci trafił zwiastun filmu „Smoleńsk” w reżyserii Antoniego Krauze. Obraz miał wejść do kin 15 kwietnia, kilka dni po szóstej rocznicy katastrofy rządowego tupolewa. Niedługo później pojawiła się informacja o przesunięciu premiery filmu.
Mówiąc wprost: zawinili ludzie, którzy robili efekty specjalne
- tłumaczył opóźnienie premiery filmu Antoni Krauze na antenie TV Republika w kwietniu tego roku.
W dzisiejszej rozmowie z naszym portalem reżyser spytany o etap, na jakim znajduje się produkcja długo wyczekiwanego filmu o katastrofie smoleńskiej, odpowiedział:
Sierpień i wrzesień chcemy poświęcić na ostatnie prace przy filmie. Mamy nadzieję, że przed końcem roku film trafi do kin.
Dokładna data premiery "Smoleńska" na dużym ekranie jest uzależniona od szczegółowych ustaleń z dystrybutorem filmu. O postępach w pracach będziemy informować na bieżąco.
Źródło: niezalezna.pl
#10 kwietnia #katastrofa smolenska #film #Antoni Krauze #Smoleńsk
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MJ