Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

"Polski obóz", czyli skandal podczas rozdania Orłów 2018! Stuhr znowu "w formie"?

W Teatrze Polskim w Warszawie odbywa się właśnie ceremonia rozdania 20. Polskich Nagród Filmowych Orły 2018. Prowadzącym galę tradycyjnie jest Maciej Stuhr, który zdążył już \"zasłynąć\" w przeszłości niesmacznymi żartami z katastrofy smoleńskiej. Tym razem aktor w bezczelny sposób zakpił z... konfliktu wokół ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Maciej Stuhr od lat prowadzi doroczną galę rozdania Orłów. Kilka lat temu zdążył "zasłynąć" niesmacznymi żartami z katastrofy smoleńskiej. W tym roku również nie omieszkał nawiązać do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Tuż przed ogłoszeniem nominacji i laureata w kategorii "Dźwięk" rozpoczął swój monolog od słów, że "z dźwiękiem jest podobnie jak z Niemcami - bywają dobrzy Niemcy, i tacy nie bardzo". Samo to wywołało lekką salwę śmiechu na widowni. 

Reklama

Podobnie jak Żydzi, Portorykańczycy i Polacy... chociaż ustalenia w tej sprawie jeszcze trwają

- "zażartował" Stuhr. To jednak, co powiedział chwilę później, wywołało wśród audytorium nie tylko rozbawienie (niestety!), ale i konsternację:

Podobno nawet Denis Urubko podjął próbę zdobycia K2 samotnie, ponieważ nie mógł dłużej wytrzymać w POLSKIM OBOZIE

- wypalił aktor.

Aż trudno to skomentować. Szkoda słów! 

Reklama