Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Połamali mu palce, wyrywali paznokcie...

Ok. 150 osób uczestniczyło w niedzielę w Hyżnem (Podkarpackie) w odsłonięciu tablicy poświęconej osobom aresztowanym i torturowanym w budynku miejscowego posterunku Milicji Obywatelskiej. Na początku grudnia 1944 r. zamordowano tam żołnierza AK Jana Staszczaka.

Oddział Milicji Obywatelskiej, ustawiony do przeglądu. Pogórze Dynowskie 1946 rok.
Oddział Milicji Obywatelskiej, ustawiony do przeglądu. Pogórze Dynowskie 1946 rok.

Tablicę, którą sfinansował oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie, odsłoniła córka zamordowanego żołnierza AK Emilia Chruszczyk.

W latach 30. kapral Staszczak był zawodowym podoficerem Wojska Polskiego, natomiast podczas wojny służył w placówce Armii Krajowej Hyżne o kryptonimie Jaśmin.

 – powiedział dr Marcin Bukała z rzeszowskiego IPN.

Z racji przedwojennego doświadczenia zawodowego, w konspiracji Staszczak był instruktorem strzelectwa. Prowadził szkolenia dla żołnierzy oraz jako łącznik pośredniczył w przekazywaniu meldunków. Został aresztowany pod koniec listopada 1944 r. przez funkcjonariuszy MO. Osadzono go w areszcie posterunku w Hyżnem. Zarzucono mu posiadanie broni. Przeszedł brutalne śledztwo, które miało związek z jego służbą w Wojsku Polskim przed 1939 r. oraz z zaangażowaniem w AK.

Śledczy połamali mu palce, miażdżyli je w drzwiach, wyrywali paznokcie. Przesłuchujący dali mu trzy dni na wydanie osób z konspiracji, których przeszkolił. W przypadku niespełnienia żądania zagrozili mu śmiercią. Nie wydał żadnej osoby.

– przypomniał dr Bukała.

Jan Staszczak został zamordowany w nocy z 1 na 2 grudnia 1944 r. przed budynkiem, w którym mieścił się posterunek MO. Milicjanci ukryli jego ciało. Rodzina - był żonaty, miał córkę - poszukiwała zwłok kaprala Staszczaka do 26 marca 1945 r. Dwa dni później odbył się jego pogrzeb. W chwili śmierci miał 29 lat.

Staszczak nie był jedyną ofiarą brutalności milicjantów z Hyżnego. Według dr Bukały, na posterunku MO w latach 1944-45 zginęło co najmniej trzech żołnierzy AK.

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej poprzedziła msza św. w intencji żołnierzy placówki AK w Hyżnem. Uroczystość zorganizował samorząd gminy Hyżne.

 

 



Źródło: pap.pl

#morderstwa komunistyczne #tortury #MO #polskie podziemie niepodległościowe #Hyżne

redakcja