Reżyser Jean-Pierre Jeunet zarzucił twórcy \"Kształtu wody\", że ten skopiował w swoim filmie pomysł zastosowany przez Francuza w obrazie \"Delicatessen\". Chodzi o scenę, w której dwoje bohaterów, siedząc na kanapie, zaczyna tańczyć do melodii starego musicalu. Guillermo del Toro odpiera zarzuty, twierdząc, że do żadnego plagiatu nie doszło.
W rozmowie z "Ouest-France" Jean-Pierre Jeunet ("Amelia") przywołał swoją rozmowę z Guillermem del Toro, reżyserem obsypanego nagrodami i nominowanego do Oscara w 13 kategoriach "Kształtu wody":
Powiedziałem mu: masz wielką wyobraźnię, wielki talent. Po co kraść pomysły od innych?. On na to: Zawdzięczamy wszystko Terry'emu Gilliamowi. Jego zdaniem nic od nikogo nie ukradł, skoro Terry Gilliam zainspirował nas wszystkich.
- wyżalił się Francuz.
Jak zapowiedział, nie ma zamiaru pozywać reżysera "Kształtu wody", stwierdził jedynie, że jest "rozczarowany" postawą del Toro. Dwa poniższe filmy pokazują obie sceny - tę w "Delicatessen" Jeuneta z 1991 r. oraz tę z najnowszego filmu del Toro. Czy zarzuty francuskiego reżysera są uzasadnione? Oceńcie sami: