Obecnie jest całkiem możliwe, by premier został pianistą, ale rzadko do tej pory, a faktycznie nigdy jeszcze nie słyszałem, by pianista został premierem – stwierdził pisarz Bernard Shaw, komentując objęcie przez Ignacego Jana Paderewskiego stanowiska najważniejszej osoby w państwie. O wydarzeniu z 16 stycznia 1919 r., ale też o różnych obliczach Paderewskiego traktuje wystawa przygotowana przez Archiwa Państwowe.
Światowej sławy pianista i kompozytor, mąż stanu i polityk, jeden z ojców polskiej niepodległości – mówimy o Ignacym Janie Paderewskim. Ale te słowa wciąż nie oddają, jak wybitną był postacią. Pochodzący z kresów dawnej Rzeczypospolitej artysta stał się bożyszczem dla milionów wielbicieli na wszystkich kontynentach. Był powszechnie szanowany i uwielbiany – dochodziło do scen, że fanki chciały sobie uciąć pukiel jego włosów, a do jego zdjęć wieszanych chętnie w domach wzdychały panny i mężatki. Paderewski koncertował na świecie, jednocześnie troszcząc się o sprawy ojczyzny. Był polską gwiazdą w świecie nie tylko kultury, ale też elit politycznych i finansowych. To dzięki jego staraniom prezydent USA Woodrow Wilson w 13. punkcie ultimatum do traktatu wersalskiego zażądał niepodległości dla Polski.
Z sercem na dłoni
Wystarczy posłuchać przemówień, które wygłaszał Ignacy Paderewski. Zachęcam do tego, bo są wciąż aktualne i świetnie oddają osobowość tego wirtuoza fortepianu i słowa. Ileż tam jest miłości dla kraju, ileż szacunku dla adresatów, ileż serca dla drugiego człowieka. Paderewski mówi jak kochający ojciec, który z wielką mądrością i spokojem objaśnia sytuację i zachęca swe dzieci do działania. Jednocześnie sam daje najlepszy przykład. Nie dziwi zatem opis Marii Dąbrowskiej z przybycia tego męża stanu do Warszawy 2 stycznia 1919 r. „Witany był jak panujący Narodu. Czegoś podobnego w życiu nie widziałam. Te nieprzebrane tłumy, idące z szumem morza, z nie milknącym na chwilę krzykiem entuzjazmu, z tym morzem ogni nad głowami, jakby z zapalonymi Świętego Ducha znamionami, czarowne były i mocne” – pisze Dąbrowska.
Z Polską i Polakami
Paderewski nie zawiódł nadziei. Choć jego urząd nie trwał długo, do końca życia był oddany ojczyźnie. „Dzięki światowej sławie, charyzmatycznej osobowości oraz wielkiej wiedzy o mieszkańcach i przeszłości kraju, który przez ponad 120 lat nie istniał na mapie Europy, wywarł decydujący wpływ na granice i kształt niepodległej Polski (…). Zmarł w 1941r., do końca walcząc o pomoc dla okupowanej przez dwóch sąsiadów ojczyzny i wierząc w ogromną rolę Stanów Zjednoczonych w doprowadzeniu do pokoju w Europie” - czytamy we wstępie do katalogu wystawy „Król pianistów w świecie polityki. Ignacy Jan Paderewski w dokumentach archiwalnych” prezentowanej w Bibliotece Publicznej m. st. Warszawy (ul. Koszykowa 26/28). Kurator dr hab. Anna Krochmal (Archiwa Państwowe) na tej ekspozycji ukazuje nam Paderewskiego, jako wielkiego patriotę, oddanego ojczyźnie, ale też jako wybitnego artystę, kochającego męża czy człowieka niezwykle szczodrego. Kompozytor przeznaczał znaczną część dochodów z koncertów (a zarabiał przekładając na dzisiejsze czasy miliony dolarów) na cele charytatywne. Pomagał niezamożnej Polonii amerykańskiej, biednym artystom w USA i w Polsce, organizacjom studenckim. Ale pochylał się nad każdym. Uratował od śmierci głodowej setki tysięcy polskich chłopów – za własne pieniądze kupował im krowy. Ufundował też budowę kilkunastu pomników i obiektów koncertowych. Wśród nich pomnik ku czci bitwy pod Grunwaldem, odsłonięty 15 lipca 1910 roku, w 500. rocznicę wydarzenia. Jak uznają biografowie – był to moment przełomowy w drodze Paderewskiego do kariery politycznej.
Hołd dla artysty
Wyjątkowe, czasem mało znane, fotografie dokumentujące życie ojca niepodległości znalazły się na wystawie „Król pianistów w świecie polityki…” Osobny dział poświęcono pozostającej w cieniu wielkiego męża Helenie Paderewskiej i jej licznym inicjatywom charytatywnym oraz niepodległościowym. Zdjęcia opatrzone są fascynującym komentarzem ( jestem pod dużym wrażeniem pracy kurator Anny Krochmal), a świetnym dopełnieniem ekspozycji są fragmenty nagrań z przemówień Paderewskiego oraz film. Wystawa dobiega końca. Finisaż odbędzie się 17 stycznia 2020 r. w godz.13 – 15. Podczas wydarzenia o Paderewskim i jego związkach z Warszawą opowie prof. Marian Drozdowski, będzie też kuratorskie oprowadzanie. Polecamy.
Wystawa „Król pianistów w świecie polityki. Ignacy Jan Paderewski w dokumentach archiwalnych” czynna będzie do 22 stycznia 2020 r. w holu głównym Biblioteki Publicznej m. st. Warszawy przy ul. Koszykowej 26/28. Wstęp bezpłatny.
Projekt realizowany jest w ramach obchodów 100. rocznicy utworzenia sieci archiwów państwowych objętych Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości oraz Patronatem Honorowym Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. dr. hab. Piotra Glińskiego.