Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Kraków żegna prof. Tomaszewskiego. "Cała Polska poniosła wielką stratę"

Krakowianie i bliscy przyszli w poniedziałek do kolegiaty św. Anny, aby wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych wybitnego chopinologa prof. Mieczysława Tomaszewskiego. Po nabożeństwie uczony zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. "Cała polska kultura, humanistyka, cała Polska poniosła wielką stratę" – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas mszy św. pogrzebowej profesora.

prof. Mieczysław Tomaszewski
prof. Mieczysław Tomaszewski
fot. amuz.krakow.pl

Wicepremier podkreślił, że odszedł „wielki, dobry człowiek, wspaniały Polak”. Zaznaczył, że profesor był propagatorem polskiej kultury, a recepcja jego myśli miała szeroki zasięg międzynarodowy.

Cała polska kultura, humanistyka, cała Polska poniosła wielką stratę

 – mówił w kolegiacie św. Anny minister kultury, określając zmarłego uczonego jako „autorytet światowej chopinologii”.

Wicepremier zwrócił uwagę, że profesor prowadził wszechstronną działalność, nie tylko był badaczem muzyki – romantycznej, ale też współczesnej – ale i publikował i był pedagogiem, który pozostawił po sobie „niezwykłą spuściznę”, a jego dzieła stanowią kanon światowej muzykologii. Gliński zaznaczył, że profesor wychował wiele pokoleń muzyków, którzy dziś kontynuują jego dzieło. Prof. Tomaszewski – mówił minister – jest jedną legendarnych postaci krakowskiej Akademii Muzycznej. Minister przypomniał też liczne odznaczenia profesora. „Polska kultura jest mu wdzięczna” – zaznaczył i dodał, że pamięć o uczonym pozostanie na zawsze.

Po nabożeństwie w kolegiacie św. Anny Andrzej Waśko z Kancelarii Prezydenta RP odczytał list od Andrzeja Dudy. Prezydent zwrócił w nim uwagę nie tylko na naukowe zasługi profesora Tomaszewskiego, który był twórcą tzw. krakowskiej szkoły teoretycznej, ale i na jego patriotyczną postawę w czasie II wojny światowej. Duda określił Tomaszewskiego jako człowieka energicznego i społecznika, a nade wszystko intelektualistę. Pasja profesora – napisał prezydent – udzielała się nie tylko jego uczniom, ale wszystkim, którzy go spotkali, oraz tym, którzy czytali jego publikacje. Prezydent zauważył, że profesor był twórcą sukcesu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego i że wszystko, co uczynił dla polskiej kultury, ma wartość niewymierną.

Profesora nie ma już wśród nas, ale pozostała jego spuścizna

– wskazał prezydent.

Profesor zmarł dokładnie tydzień temu w wieku 97 lat. Choć urodził się w Poznaniu, studiował w Toruniu i na początku muzycznej kariery pracował w Bydgoszczy, to od lat 50. związał swoje życie do końca już z Krakowem. Na początku w Krakowie pracował jako redaktor merytoryczny w Polskim Wydawnictwie Muzycznym. Później został redaktorem naczelnym i dyrektorem tej instytucji. Wybitny uczony był też wykładowcą krakowskiej Akademii Muzycznej, gdzie pełnił kilka funkcji kierowniczych, m.in. kierował Katedrą Edytorstwa Muzycznego. Prowadził też zajęcia na Uniwersytecie Jagiellońskim. 

Z wykształcenia profesor był nie tylko muzykiem, ale i filologiem polskim, znawcą języka polskiego. Zasłynął jednak przede wszystkim jako znawca muzyki romantycznej i specjalista od twórczości Fryderyka Chopina. Napisał wiele publikacji, poświęconych Chopinowi, był też inicjatorem licznych serii wydawniczych i antologii, w tym tomów Biblioteki Chopinowskiej PWM. Badał także m.in. twórczość Krzysztofa Pendereckiego. Osiągnięcia prof. Tomaszewskiego zostały docenione m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski i złotym medalem Gloria Artis. Uczony był honorowym obywatelem miasta Krakowa.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Piotr Gliński #Kraków #pogrzeb #Mieczysław Tomaszewski

redakcja