Czy warszawskiej prokuratorce wszystko ujdzie na sucho? Po zakrapianej alkoholem imprezie kobieta siada pijana za kółkiem i próbuje prowadzić samochód. Jej brawura może doprowadzić do katastrofy. A równocześnie mocno… rozbawić widzów. Kinga Dębska, reżyserka filmu, doskonale odnajduje się w takich właśnie nieoczywistych rozwiązaniach fabularnych:
Jako twórca wciąż szukam swojego języka. Mam słabość do tragikomedii, lubię przełamywać dramat i patos żartem. A w kinie taka zmiana tonacji sprawia, że opowieść staje się bardziej wartka, płynna
– mówi reżyserka. „Zabawa zabawa” to trzy przeplatające się historie kobiet, będących w różnych fazach uzależnienia, opowiedziane w charakterystycznym stylu Dębskiej, która – jak mało kto – potrafi dotrzeć do serc widzów, tworząc „kino terapeutyzujące” – pełne emocji, wzruszeń i pełnokrwistych bohaterów. Poruszające i zabawne zarazem. W oczekiwaniu na premierę filmu (4 stycznia), prezentujemy nowy, nieemitowany dotychczas fragment „Zabawy zabawy”.
