Były prezydent, Lech Wałęsa, ma już za sobą wiele przegranych procesów sądowych dotyczących m.in. swojej przeszłości. Teraz domaga się, by zostały one powtórzone. "Wszystkie moje przegrane procesy sądowe muszą być w normalnych warunkach powtórzone bo są nieuczciwe i nie uwzględniają, nie uwzględniały prawdy" - napisał na Facebooku Wałęsa.
Dzisiaj Wałęsa postanowił przedstawić na Facebooku szereg "dowodów" - działań, których rzekomo "nie mogą mu wybaczyć wrogowie Wolnej Polski wrogowie Solidarności [pisownia oryg. - red.].
"Dlatego zorganizowali papiery agenta bolka, dlatego zmontowali Teczki Kiszczaka, Dlatego ciągają mnie po sądach. Wszystkie moje przegrane procesy sądowe muszą być w normalnych warunkach powtórzone bo są nieuczciwe i nie uwzględniają, nie uwzględniały prawdy, prawdy , której oni nie chcą przyjąć do wiadomości"
- napisał na Facebooku były prezydent.
Były prezydent od wielu lat stara się przekonywać, wbrew ekspertyzom i dowodom zgromadzonym przez historykom, że nie był w latach 70. XX w. tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Bolek". Na tym gruncie Wałęsa ścierał się wielokrotnie na sali sądowej z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej czy historykami.
Wiele z procesów tych Wałęsa przegrał, a w jednej z nagłośniejszych spraw, którą były prezydent wytoczył Krzysztofowi Wyszkowskiemu, Sąd Najwyższy uwzględnił w 2021 r. skargę nadzwyczajną i unieważnił wyrok nakazujący Wyszkowskiemu przeprosić byłego lidera "Solidarności" za nazywanie go tajnym współpracownikiem.
Jednocześnie Wałęsa przegrywa procesy wytoczone przeciwko niemu. Niedawno publikował przeprosiny stanowią realizację ubiegłorocznego wyroku sądowego, na mocy którego były prezydent miał przeprosić Henryka Jagielskiego za "bezpodstawne pomówienie".