Według dr. Walter Irlinger z Bawarskiego Państwowego Urzędu Ochrony Zabytków, odkopana proteza jest naprawdę niezwykła.
Proteza dłoni lewej ręki, mocowana do niej paskami, uzupełniała cztery utracone palce. Zostały one uformowane z blachy, są nieruchome i leżą równolegle do siebie, w lekko zakrzywionej formie.
Wewnątrz żelaznej protezy naukowcy zidentyfikowali tkaninę podobną do gazy, prawdopodobnie używaną jako amortyzatora dla kikuta dłoni. W Europie Środkowej znanych jest około 50 urządzeń protetycznych z późnego średniowiecza. Obejmują one zarówno szczątkowe, nieruchowe modele, jak i skomplikowane urządzenia z elementami mechanicznymi. Słynny rycerz, Götz von Berlichingen, nosił tzw. „żelazną rękę” po utracie swej prawej dłoni podczas oblężenia Landshut w 1530 roku. Jego proteza była cudem inżynierii jak na swoje czasy, zawierała wiele ruchomych części. W 2018 roku dokonano niezwykłego odkrycia na nekropolii Longobardów w Weronie. Archeolodzy odkryli średniowiecznego rycerza z amputowanym przedramieniem, które z czasem się zagoiło. W pobliżu znaleziono klamrę i nóż, co sugeruje, że mężczyzna ten mógł używać noża jako protezy.