Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

Ładunek korynckich kolumn na dnie morza

Podczas pływania w Morzu Śródziemnym u wybrzeży Izraela niejaki Gideon Harris natknął się pod wodą na niezwykłe odkrycie. W piasku na dnie zauważył kilka dużych fragmentów kamiennych o regularnych kształtach. Ewidentny wytwór rąk ludzkich. Natychmiast zgłosił znalezisko Izraelskiemu Urzędowi ds. Starożytności (IAA) i tak rozpoczęły się podwodne prace archeologiczne, które doprowadziły do odnalezienia ogromnej kolekcji marmurowych kamiennych kolumn liczących niemal 2 tys. lat.

Były one najwyraźniej ładunkiem rzymskiego statku, który zatonął podczas burzy. „Od dawna wiedzieliśmy, że w tamtej okolicy powinien znajdować się rozbity statek, ale nie znaliśmy jego dokładnego położenia” – powiedział Koby Sharvit, dyrektor ds. Starożytności. Tymczasem poszczęściło się panu Harrisowi i dzięki niemu IAA była w stanie odnaleźć i zbadać pozostałości statku. Zatopiony ładunek został znaleziony tuż przy plaży Yanai, na północ od kurortu Netanya w środkowym Izraelu. Archeolodzy podwodni zbadali i sfotografowali marmurowe kolumny, wykonane w stylu korynckim. „Te piękne elementy są charakterystyczne dla dużych, majestatycznych budynków użyteczności publicznej” – powiedział Sharvit. „Nawet w rzymskiej Cezarei takie elementy architektoniczne wykonano z miejscowego kamienia pokrytego białym tynkiem, aby wyglądał jak marmur. Tutaj mówimy o prawdziwym marmurze”. Kolumny miały ok. 6 m wysokości, miały więc prawdopodobnie posłużyć do budowy świątyni lub teatru w jakimś rzymskim mieście położonym w pobliżu wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego. Archeolodzy IAA uważają, że zostały wysłane z obszaru Morza Egejskiego, prawdopodobnie z terenów dzisiejszej Grecji lub Turcji, a transportujący je statek płynął do miasta portowego we wschodniej części Morza Śródziemnego, być może do Gazy lub Aszkelonu w starożytnym Izraelu, lub nawet do Aleksandrii w Egipcie. Niestety burza pokrzyżowała te plany. Statek utonął zapewne bardzo szybko, biorąc pod uwagę ogromny ciężar, jaki przewoził. „Z wielkości elementów architektonicznych możemy obliczyć jego wymiary; mówimy o statku handlowym, który mógłby przewieźć ładunek o masie co najmniej 200 ton” – stwierdził Sharvit. IAA w specjalnym liście podziękowało Harrisowi. Eli Escusido, dyrektor IAA, powiedział: „Współpraca społeczności odgrywa ważną rolę w badaniach archeologicznych”. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że w morzach i oceanach znajduje się około trzech milionów wraków statków. Obecnie zidentyfikowano i zbadano tylko około jednego procenta z nich.

Reklama
Źródło: Israel Antiquities Authority
Reklama