Prezentacja autentycznej Enigmy ze zbiorów Narodowego Muzeum Techniki w Warszawie oraz zasług polskich kryptologów w złamaniu jej szyfrów odbyła się w Narodowej Akademii Nauk w Budapeszcie.
W 1932 r. polski kryptolog Marian Rejewski odczytał pierwsze informacje przesyłane za pośrednictwem niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigma”. Współautorami złamania kodu „Enigmy” byli Jerzy Różycki i Henryk Zygalski.
Z wykładem o dokonaniach polskich kryptologów wystąpił w Budapeszcie Dermot Turing, bratanek słynnego brytyjskiego matematyka Alana Turinga, który zaprojektował urządzenie dekodujące szyfry Enigmy w oparciu o pracę Polaków. Jak podkreślił, film „Gra tajemnic” z Benedictem Cumberbatchem w roli Alana Turinga poświęcony budowie maszyny deszyfrującej wiadomości zapisane przy użyciu Enigmy nie oddaje należnych zasług polskim kryptologom, bez których Brytyjczycy nie byliby w stanie dokonać tego tak szybko po wybuchu wojny.
Dermot Turing jest autorem kilku książek o Turingu, a we wrześniu tego roku wydał pracę „XYZ. The Real Story of How Enigma Was Broken” („XYZ. Prawdziwa historia złamania Enigmy”) poświęconą współpracy polskich, brytyjskich i francuskich kryptologów przed II wojną światową i w jej trakcie. Parę tygodni temu pisał o książce Tomasz Łysiak w tygodniku GP.
https://www.gazetapolska.pl/17981-xyz-polacy-zlamali-enigme-ksiazka-dermota-turinga-ukazala-sie-w-wielkiej-brytanii
Inicjatorami prezentacji byli konsul honorowy RP w Segedynie Karol Biernacki i kierownik katedry algebry na Politechnice Budapeszteńskiej Gabor Nagy.
To historia nauki, a poza tym ludzie, nie tylko matematycy czy osoby zainteresowane wojskowością, wiedzą o Enigmie. Przy tym jest to fantastyczna historia.
– powiedział Gabor Nagy.
Turing przekonywał zebranych, wśród których było bardzo wielu studentów, że historia łamania szyfru Enigmy pokazuje, iż matematyka jest nie tylko abstrakcyjną nauką. Na zakończenie spotkania zainteresowani mogli z bliska obejrzeć Enigmę.
Enigma jest maszyną szczególną i wkład polskich matematyków w złamanie jej szyfrów jest również szczególny. Staramy się to wszędzie pokazywać i propagować tę wiedzę, dlatego że te wszystkie informacje, które powinny być u nas – nawet w społeczeństwie polskim – znane, często nie docierają do ludzi. Rolą historyków, rolą muzealników jest to, żeby przybliżać wszystkich do prawdy historycznej.
– powiedział dyrektor Narodowego Muzeum Techniki Mirosław Zientarzewski.
Prezentacja była możliwa dzięki wsparciu ambasady RP, Fundacji im. Wacława Felczaka i Wydziału Nauk Matematycznych Węgierskiej Akademii Nauk.