GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Dziś poczytaj dla przyjemności! Czwarta edycja akcji "Jak nie czytam, jak czytam"

W piątek po raz czwarty odbędzie się akcja "Jak nie czytam, jak czytam", w której ramach uczniowie w całej Polsce w tym samym czasie będą czytać dla przyjemności. Jej celem jest stworzenie u dzieci i młodzieży pozytywnych skojarzeń związanych z książką.

To już czwarta edycja akcji "Jak nie czytam, jak czytam". Przyłączycie się?
To już czwarta edycja akcji "Jak nie czytam, jak czytam". Przyłączycie się?
fot. Pixabay

Organizatorem akcji jest wydawca miesięcznika "Biblioteka w Szkole", a patronem honorowym Biblioteka Narodowa.

Głównym celem od pierwszej edycji jest budowanie pozytywnego wizerunku książki tak, by czytanie kojarzyło się z czymś przyjemnym, z relaksem, wolnym czasem i rozrywką. Po prostu chcemy dać każdej uczennicy i każdemu uczniowi okazję do poczytania sobie w gronie koleżanek i kolegów, w miłych, niecodziennych okolicznościach. Tego, na co każdy ma ochotę, bez dorabiania wielkiej filozofii. Akcja ma zachęcić tych uczniów, którzy nie odkryli radości z czytania, a książkę wciąż traktują jako przykry obowiązek. Nie zmuszajmy ich, lecz motywujmy. Niech się przekonają, że czyta nie tylko garstka najlepiej uczących się rówieśników, ale wszyscy – łącznie z nauczycielami, pracownikami szkoły i gośćmi

– tłumaczą organizatorzy.

Podają, że pomysł na akcję powstał po lekturze wskaźników czytelnictwa. "Młodzi ludzie czytają znacznie więcej niż dorośli (nie czyta 62 proc. Polaków powyżej 15 lat), a jednocześnie są przez dorosłych pouczani. Pora odwrócić role: niech to uczniowie pokażą dorosłym, jak się czyta. Zapraszają do wspólnego czytania 7 czerwca o godzinie 10.00.

Podstawą sukcesu akcji jest jej prostota. Każdy organizuje ją tak jak może – od spektakularnych obchodów po kameralne wspólne czytanie

– zaznaczają organizatorzy.

W latach ubiegłych w akcji brało udział ponad 400 tys. uczniów z ponad 2 tys. bibliotek. Prowadzona była – zależnie od miasta – w szkołach, na rynkach, stadionach, ulicach, w parkach. Forma była dowolna – czasem organizowany był zwykły piknik czytelniczy z rodzicami i nauczycielami, a czasem kilkugodzinne obchody z wieloma atrakcjami dla wielu szkół.

Przy dużej frekwencji do rozwiązania pozostaje kwestia, skąd uczniowie wezmą książki, by każdy miał co czytać. Oczywiście można zapowiedzieć akcję wcześniej i poprosić, by przynieśli je z domu, jednak zawsze trzeba się zabezpieczyć i przygotować książki dla tych, którzy zapomną. Dobrym rozwiązaniem będzie także wypożyczenie książek z biblioteki. Nie łudzimy się, że każdy uczestnik przeczyta książkę do końca, ale część z nich – owszem. Dlatego warto zaproponować ciekawe książki, które zainteresują młodzież w trakcie wspólnego czytania. Nudne, zniszczone książki tylko zniechęcą do czytania. Nie twórzmy też fikcji, że uczniowie czytają, trzymając podręczniki szkolne lub słowniki. Tu nie chodzi o ilość, tylko o jakość

 – czytamy na stronie internetowej akcji.

Pomysł na akcję powstał po lekturze wskaźników czytelnictwa, które pokazują, że w Polsce młodzi ludzie czytają znacznie więcej niż dorośli.

Jak podkreślają eksperci, jedyna nadzieja na wzrost wskaźników czytelnictwa leży w dorastającym pokoleniu. Kto w młodości nie odnajdzie radości z czytania, bardzo rzadko staje się aktywnym czytelnikiem w dorosłym życiu. Jeżeli 62 proc. dorosłych Polaków nie czyta książek, trudno oczekiwać, że wszyscy uczniowie wyniosą nawyk czytania z domu. Przewodnia rola w aktywizacji czytelnictwa spoczywa więc na bibliotekach i szkołach, które "wychowują czytelnika"

– zaznaczono.

Jak tłumaczą organizatorzy, akcja jest wizytówką środowiska bibliotekarzy. "Organizujemy ją wspólnie, bez zewnętrznego finansowania, politycznych patronów i podtekstów" – zaznaczają. Symbolem akcji jest bicie rekordu liczby uczniów czytających w jednym momencie. Informacje o akcji są na stronie internetowej www.czytamy.org

Organizatorzy przedsięwzięcia przedstawiają tam m.in. pomysły, podpowiedzi, jak przeprowadzić akcję, aby była atrakcyjna dla uczniów (zalecają dostosowania formy do wieku uczestników), a także bazując na doświadczeniach z lat ubiegłych, radzą, czego podczas akcji nie robić, by nie zniechęcać uczniów. "W akcji najważniejsi są uczniowie i to im podporządkowujemy działania, to im ma się podobać" – piszą organizatorzy akcji. (

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#czytelnictwo #Akcja #jak czytam #Jak nie czytam

redakcja