Na trwającym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbył się pierwszy publiczny pokaz najnowszego dzieła Marcina Krzyształowicza. „Pan T.” spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem gdyńskiej widowni. Pełna humoru opowieść o Polsce z absurdalnych czasów stalinizmu była komplementowana przez widzów m.in. za rewelacyjnie zdjęcia Adama Bajerskiego, świetnie zachowany klimat czy fantastycznie zagraną główną rolę.
Pełna czarnego humoru, seksu i wzruszeń, zaskakująco współczesna historia o Polsce z absurdalnych czasów, w których rzeczy bardzo nieprawdopodobne były całkiem możliwe. Przesycona nostalgią podróż do niezwykłego świata, w którym słynni pisarze i poeci artystycznej bohemy zasiadywali w knajpach i kawiarniach ukradkiem komentując zło otaczającego ich świata. Film w reżyserii Marcina Krzyształowicza – nagrodzonego Orłem i Srebrnymi Lwami na festiwalu filmowym w Gdyni twórcy „Obławy”. W roli głównej odmieniony i powracający w wielkim stylu Paweł Wilczak. Pośród doborowej obsady zobaczymy również takie gwiazdy jak: Katarzyna Warnke, Wojciech Mecwaldowski, Jacek Braciak, Sebastian Stankiewicz, Bartłomiej Topa, Eryk Lubos, Wiktor Zborowski, Jerzy Bończak, Jan Nowicki i wiele innych.
Nie zabraknie też aktorskich niespodzianek, w tym brawurowej sceny z udziałem Jacka Fedorowicza, Kazimierza Kutza i Leszka Balcerowicza. Za magiczną i przenoszącą w inną epokę pracę kamery odpowiada Adam Bajerski, autor zdjęć do „Zmruż oczy” i „Sztuczek”. Pełna detali scenografia to dzieło Magdaleny Dipont, która pracowała m.in. przy wielu filmach Andrzeja Wajdy, podobnie jak autorka kostiumów do „Pana T.” Magdalena Biedrzycka. Film znalazł się w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie obok 18 innych produkcji powalczy o najważniejsze polskie nagrody filmowe – „Złote Lwy”. Laureatów Festiwalu w Gdyni poznamy w sobotę, 21 września.