Do Archiwum Miejsca Pamięci trafiły dokumenty związane z obozem Auschwitz i historią II wojny światowej, m.in. gett i innych obozów koncentracyjnych. Kolekcja, którą zebrał ocalały z Holokaustu Władysław Rath, została przekazana przez jego rodzinę. Zbiór liczy 1893 dokumenty oraz 29 fotografii. Większość z nich dotyczy zagłady i prześladowań ludności żydowskiej w Trzeciej Rzeszy oraz na terenach okupowanych. Znajdują się w niej także dokumenty więźniów przebywających w czasie II wojny światowej w obozach pracy przymusowej, obozach internowania, jak również jeńców wojennych osadzonych przez Niemców w oflagach i stalagach.
Władysław Rath w chwili wybuchu II wojny światowej miał 15 lat. Jego rodzina została przeniesiona do krakowskiego getta. Ojciec wkrótce zginął w Auschwitz, a matka została zamordowana w nieznanym miejscu. W czasie pobytu w getcie Władysław Rath zajmował się psami Amona Götha, komendanta obozu koncentracyjnego w Płaszowie. Wraz z siostrą Dorotą pracował również w fabryce Emalia Oskara Schindlera.
Oboje uratowali się dzięki wpisaniu na „Listę Schindlera”. Dorota Rath była jedną z osób, które po zakończeniu działań wojennych przeprowadziły Oskara Schindlera do strefy amerykańskiej z obawy, iż Sowieci mogą go zaaresztować. Po wojnie Władysław Rath wrócił do Krakowa, a w 1951 r. przeniósł się do Wiednia. Zmarł w 1996 r.
Mój mąż całe życie coś kolekcjonował. Na początku lat 70. XX w. zaczął zbierać m.in. listy i dokumenty związane z obozami koncentracyjnymi. Jako ktoś, kto przeszedł te straszne czasy, widział rzeczy, które tak naprawdę są niewyobrażalne, rozpoczął tworzenie kolekcji składającej się finalnie z bardzo wielu różnych materialnych świadectw. Zawsze uważaliśmy z mężem, że taki zbiór powinien trafić do muzeum. Wiem, że istnieje wielkie Muzeum Yad Vashem w Izraelu, ale uważam, że ta kolekcja powinna powrócić do miejsca, w którym życie stracił ojciec mojego męża, i które jest wielkim symbolem zbrodni tamtych czasów. Auschwitz-Birkenau to coś szczególnego w dziejach wojny i nazizmu, to była maszyna do mordowania ludzi
– powiedziała Ewa Rath.
To największe pozyskanie od dekad w dziejach naszego Archiwum. Bardzo cenne dokumenty, ukazujące zarówno dzieje obozów, jak i gett, z których ludzie całymi rodzinami trafiali do obozów. Niezwykła pasja, z którą ocalały z Zagłady Władysław Rath zgromadził tak niesamowitą kolekcję dokumentów, budzi olbrzymi podziw. Zostaną one włączone do muzealnego Archiwum i pozostaną zgromadzone jako kolekcja imienia ofiarodawcy. W ten sposób chcemy zachować nie tylko pamięć o niezwykle licznych osobach wymienionych w dokumentach, ale także o owej olbrzymiej pracy dokumentującej dzieje konkretnych ludzi i ich rodzin
– powiedział dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr Cywiński.
Wśród przekazanych dokumentów jest m.in. 51 listów wysłanych przez więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To m.in. korespondencja obozowa Eryka Pawliczka (nr. obozowy 1085), który zbiegł z obozu 21 kwietnia 1944 r., a także list wysłany z Auschwitz przez więźnia pierwszego transportu Polaków do Auschwitz z 14 czerwca 1940 r. Edwarda Holzchakera (nr. obozowy 629).
Szczególne miejsce zajmują cztery karty pocztowe wysłane z Auschwitz w ramach tzw. „Briefaktion”. Aby uspokoić nastroje panujące wśród Żydów przebywających w mieście-getcie Theresienstadt (Terezin) w Protektoracie Czech i Moraw, władze KL Auschwitz zezwoliły więźniom deportowanym z Theresienstadt na wysłanie kart pocztowych z krótką informacją, iż nadawcy przebywają w obozie pracy w Birkenau koło Nowego Bierunia (Arbeitslager Birkenau bei Neu Bierun).
Karty pocztowe na rozkaz władz obozowych były antydatowane, co esesmani uzasadniali tym, że czas ich wysłania opóźni się z uwagi na konieczność poddania korespondencji cenzurze. W chwili, kiedy owe karty pocztowe trafiły do odbiorców, ich nadawcy już zginęli, zgładzeni w komorach gazowych w Birkenau. Autorami czterech kart są Mina Mandler, Klara Fried, Kamila Fischer oraz Otton Kohn. Dokumenty te stanowią bardzo ważne uzupełnienie naszych zbiorów archiwalnych, ponieważ dotychczas mieliśmy jedynie kopie tego typu kart pozyskanych dzięki uprzejmości Archiwum Miejsca Pamięci w Terezinie.
– powiedział dr Wojciech Płosa, kierownik Archiwum Muzeum Auschwitz.
W kolekcji Władysława Ratha jest także
wiele dokumentów dotyczących getta Litzmannstadt oraz miasta-getta Teresienstadt. Materiały te, a w szczególności korespondencja prowadzona przez przebywających tam Żydów, pozwalają uświadomić sobie, jak wyglądała rzeczywistość w tych gettach, z których liczne transporty deportowanych trafiały do KL Auschwitz.
Interesującymi dokumentami są talony na posiłki wydawane w getcie łódzkim dla Żydów zatrudnionych w miejscowych zakładach pracy i warsztatach. Znakomitą ilustracją codzienności getta w Terezinie mogą być przykłady banknotów, jakie wyłącznie na potrzeby tego getta władze nazistowskie wprowadziły tam do obiegu
– powiedział Wojciech Płosa.
W kolekcji znajduje się także książeczka wojskowa urodzonego w Wiedniu Amona Götha, organizatora i komendanta obozu w Płaszowie, który był również odpowiedzialny za nadzorowanie akcji likwidacyjnej krakowskiego getta.
Mój mąż był świadkiem tego, jak Göth strzelał do ludzi. Kazał im nosić belki i mój mąż, wówczas 16-letni chłopiec, który był niższy od dorosłych mężczyzn, też te belki nosił. Dlatego, że był niższy, pewnego razu wystrzelona kula przeszła mu po czaszce, nie naruszając kości, ale zabijając osobę idącą przed nim
– opowiadała Ewa Rath.
Dyrektor Piotr Cywiński ma nadzieję, że fakt przekazania tak niezwykłego zbioru historycznych dokumentów może być zachętą dla osób, które nadal posiadają różne bezcenne świadectwa historii.
Muzeum jest odpowiednim miejscem, aby takie archiwalia zgrupować w jednym miejscu, szczególnie, że często są to jedyne pozostałe informacje o ofiarach niemieckiego okrucieństwa.
Muzeum cały czas prosi o przekazywanie wszelkiego rodzaju dokumentów i przedmiotów związanych z historią i ofiarami KL Auschwitz. Każdy obiekt może mieć swoje olbrzymie znaczenie i powinien odnaleźć swoje miejsce w zbiorach Miejsca Pamięci. Tu będą one chronione, konserwowane, badane i eksponowane.
W przededniu 72. rocznicy wyzwolenia Auschwitz dyrektor Muzeum zwrócił się także ze specjalnym apelem do niemieckiej i austriackiej opinii publicznej o przekazywanie dokumentów, zdjęć, prywatnych listów czy jakichkolwiek innych materiałów związanych z załogą SS niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.
Źródło: auschwitz.org
#Rath
#Schindler
#Auschwitz
#Dar
MŁ