Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Staropolska wilia 24-ego

Wilia 24-ego była świętem rodzinnym, z tradycyjnymi potrawami po wzejściu gwiazd.

niezalezna.pl
niezalezna.pl
Wilia 24-ego była świętem rodzinnym, z tradycyjnymi potrawami po wzejściu gwiazd. (…) Udzielano coś z potraw bydłu, kurom, wilkom, których na tę wieczerzę zapraszano, aby się później już nie zjawiały. (…) Siedem dań było na wilii chłopskiej, dziewięć na szlacheckiej, jedenaście na pańskiej. Kto ilu potraw nie skosztuje, tyle go przyjemności w ciągu roku ominie.

Potrawy były obrzędowe, należała do nich i kucja, kutia, z ziarnami zboża, makiem i miodem, ryby, wieprzak, kluski. Jadano na sianie pod obrazem, a snopy zboża stały po kątach izby, z nich kręcono powrósła na drzewa owocowe dla obfitości zbioru. W domach zamożniejszych panie rozdawały w dniu tym „kolędę”, czyli podarki swej czeladzi i dobrze prowadzącym się dziewczętom ze wsi. Po spożyciu wieczerzy wigilijnej, czy to w chacie czy w pańskim dworze, oboje gospodarstwo, zgromadziwszy rodzinę i domowników, spędzali resztę wieczora na śpiewaniu kolęd o Narodzeniu Jezusowem. 

 



Źródło: Gloger,Encyklopedia staropolska Brueckner

#zwyczaje #staropolska #Wigilia