Martina Scorsese zalicza się do najwybitniejszych reżyserów światowego kina. Twórca przebywa w Rzymie, gdzie przedpremierowo odbył się pokaz jego najnowszego filmu "Milczenie". Wczoraj reżyser uczestniczył w 15-minutowej prywatnej audiencji u papieża Franciszka. O czym rozmawiali?
„Milczenie” Martina Scorsese, twórcy tak głośnych hitów jak "Chłopcy z ferajny", "Infiltracja" czy "Wilk z Wall Street" to jeden z faworytów tegorocznych nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. We wtorek film mieli okazję przedpremierowo obejrzeć jezuici z całego świata na specjalnym pokazie w Rzymie. Widownia nie była przypadkowa, bo właśnie losów tego kaznodziejskiego zgromadzenia dotyczy historia przedstawiona w "Milczeniu". Film opowiada o losach jezuickich misjonarzy, którzy w XVII wieku przybyli do ogarniętej prześladowaniami i przemocą Japonii, by głosić tam Słowo Boże. O filmie porównywanym do słynnej "Misji" z 1986 roku już jest głośno i mówi się o nim jako o jednym z najmocniejszych kandydatów do Oscara.
O filmie reżyserowi udało się porozmawiać z samym papieżem Franciszkiem podczas prywatnej audiencji, w której Martin Scorsese wziął udział z żoną i dwiema córkami. Papież wspomniał, że czytał powieść, na której został oparty film. Reżyser podarował Ojcu Świętemu dwa obrazy związane z tematem tzw. „ukrytych chrześcijan”, którzy pozostali wierni Chrystusowi pomimo braku kapłanów oraz terroru, jakiemu ich poddawano, a których potomkowie nadal żyją w Kraju Wschodzącego Słońca. Z kolei Papież obdarzył gości różańcami.
Na polskie ekrany "Milczenie" wejdzie 17 lutego 2017 roku.
ZOBACZ ZWIASTUN:
Źródło: niezalezna.pl,http://pl.radiovaticana.va/
#Misja
#Jezuici
#Franciszek
#Infiltracja
#Milczenie
#martin scorsese
Magdalena Jakoniuk