Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

77. rocznica likwidacji obozu cygańskiego w Litzmannstadt Getto

Złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy pod tablicą upamiętniającą likwidację obozu Romów i Sinti, utworzonego przez hitlerowców na terenie łódzkiego getta, uczczono 77. rocznicę tych wydarzeń. Obóz dla Romów i Sinti funkcjonował w Litzmannstadt Getto (Litzmannstadt – nazwa Łodzi w okresie II wojny światowej) od listopada 1941 r. do stycznia 1942 r. Obecnie przypomina o nim tablica umieszczona przed budynkiem dawnej kuźni przy ul. Wojska Polskiego, gdzie, co roku odbywają się uroczystości upamiętniające więźniów tego obozu.

Deportacja Romów do obozów, 22 maja 1940 r.
Deportacja Romów do obozów, 22 maja 1940 r.
fot. Bundesarchiv/Wikimedia Commons

Uczestnicy obchodów podkreślali m.in. potrzebę kultywowania pamięci o tragicznych wydarzeniach sprzed lat, o miejscu naznaczonym ludzką tragedią. Prezes Stowarzyszenia Centrum Doradztwa i Informacji dla Romów w Polsce Krystyna Markowska stwierdziła, że choć nienawidzi tego miejsca, to czuje się w wielkim obowiązku być tu, co roku, bo trzeba pamiętać o tej tragedii i przestrzegać przed powtórzeniem tej historii.

Z kolei wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek, zwrócił uwagę, że wolność człowieka, która jest największą zdobyczą cywilizacyjną, uważana jest często za coś stałego.

Tymczasem miejsce, w którym się znajdujemy, pokazuje nam, jak bardzo wolność jest nietrwała, jak bardzo jest krucha. To miejsce, to symbol, jak człowiek potrafi drugiemu człowiekowi stworzyć piekło

– powiedział.

Jego zdaniem, znając fakty sprzed lat mamy obowiązek pamiętać o nich, bo często historia powtarza się, gdy o niej zapominamy. W związku z czwartkowymi obchodami łódzkie Centrum Dialogu im. Marka Edelmana przygotowało specjalne zajęcia edukacyjne dla młodzieży poświęcone historii Romów i Sinti w czasie II wojny światowej oraz wykład o obozie cygańskim.

W łódzkich uroczystościach wzięli udział m.in przedstawiciele społeczności romskiej, ambasady austriackiej w Polsce, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi. Był też abp. Grzegorz Ryś metropolita łódzki, władze miasta i województwa oraz mieszkańcy.

Historia obozu dla Romów i Sinti to jedna z najtragiczniejszych kart łódzkiego getta. Na jego terenie znajdowało się kilka budynków pozbawionych podstawowego wyposażenia – łaźni, toalet, mebli, naczyń itp. Obóz od getta oddzielały podwójne zasieki z drutu kolczastego i głęboka fosa; okna zabito deskami. Stłoczonych w pięciu kamienicach Romów pozbawiono jedzenia, ogrzewania i odpowiedniej ilości wody pitnej.

Przywieziono tu ponad 5 tys. Romów i Sinti z Bungerlandu, pogranicza austriacko-węgierskiego. Wśród tych osób ponad połowę stanowiły dzieci, od najmłodszych do kilkunastoletnich. Warunki w tym obozie były makabryczne. Bardzo szybko wybuchła epidemia tyfusu i ponad 700 osób zmarło w tych kamienicach.

W styczniu 1942 r. władze niemieckie podjęły decyzję o likwidacji obozu. Dla Romów i Sinti oznaczało to śmierć. Od 5 do 12 stycznia 1942 roku 4300 mężczyzn, kobiet i dzieci wywieziono do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Tam zostali zagazowani w przystosowanych do masowych mordów samochodach. Nikt nie przeżył.

 



Źródło: dzieje.pl

#zagłada Romów #II wojna światowa #obóz w Litzmannstadt Getto #rocznica #uroczystości

Magdalena Łysiak