Lindsay Lohan to słynąca wieloma skandalami (i borykająca się z chorobą alkoholową), ale wciąż ceniona aktorka i wokalistka młodego pokolenia, znana ze swojej bezkompromisowości i spontaniczności. Ostatnio odważyła się publicznie stanąć w obronie... Donalda Trumpa. Choć popieranie obecnego prezydenta USA może wiązać się z niezrozumieniem w środowisku amerykańskich gwiazd, aktorka postanowiła położyć kres atakowaniu Donalda Trumpa.
– napisała Lohan na Twitterze.To jest nasz prezydent. Przestańcie go atakować i zacznijcie mu ufać
Aktorka dodała także, że zarówno prezydent, jak i jego rodzina to "mili ludzie".
Taka postawa to rzadkość w środowisku amerykańskich celebrytów. Kiedy Tim Allen, popularny komik, poparł Donalda Trumpa, jedna ze stacji telewizyjnych zdjęła jego program z anteny. Oby podobna "infamia" nie spotkała Lindsay Lohan.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Znany komik publicznie poparł Trumpa. Telewizja... zdjęła jego program
Po wyborze Trumpa chciała wysadzić Biały Dom. Takiej odpowiedzi się nie spodziewała