Czystość przedmałżeńska to dla wielu temat tabu. Jedni reagują wprost alergicznie na jakiekolwiek zalecenia Kościoła w tej kwestii, inni (na szczęście coraz częściej) dają ważne świadectwo, chlubiąc się zachowaniem dziewictwa dla przyszłego współmałżonka. O tej pozytywnej modzie świadczy m.in. stale rozwijający się w Polsce Ruch Czystych Serc (wzorowany na amerykańskim ruchu „Czysty z wyboru”), któremu patronuje bł. Karolina Kózkówna – bohaterka polskiego christian movie pt. „Zerwany kłos”. Kolejny, ważny głos w tej kwestii zabrał Rik Swartzwelder, reżyser i odtwórca głównej roli w filmie „Old fashioned” (z ang. „w starym stylu”), który od piątku może obejrzeć polski widz.
Ciekawostką może być fakt, że w Stanach Zjednoczonych obraz miał swoją premierę niemal równolegle do „50 twarzy Greya” (pod koniec 2014 roku). To promująca chrześcijańskie wartości odpowiedź na wszechogarniającą seksualną swobodę. Dzięki Michałowi Kondratowi (reżyserowi głośnych ostatnio „Dwóch koron”) z Kondrat Media, film od piątku można zobaczyć w wybranych polskich kinach – ich listę można znaleźć TUTAJ.
Cała recenzja filmu ukaże się w piątkowej „Gazecie Polskiej Codziennie".
Reklama