W Bochlinie w powiecie świeckim (Kujawsko-Pomorskie) zmarł 72-letni obywatel Niemiec, który przebywał w Polsce. Rzecznik prasowy wojewody Adrian Mól poinformował, że wszystko wskazuje najprawdopodobniej na grypę, ale żeby nie generować paniki, pobrano próbki na obecność koronawirusa.
Z wywiadu, który przeprowadziły służby sanitarne, wynika, że mężczyzna w sile wieku zmarł z powodu grypy. Nie zgłosił się do lekarza i umarł w domu. Żeby jednak nie generować paniki, zdecydowano o pobraniu próbek na obecność koronawirusa w jego organizmie
- dodał rzecznik wojewody.
Kwarantanną objęta została osoba bliska mężczyźnie — kobieta. Wyników badań można się spodziewać najwcześniej w środę po południu.
Zmarły to 72-letni obywatel Niemiec. Policja uczestniczyła w zabezpieczaniu miejsca zdarzenia, podobnie jak w przypadkach, gdy służby medyczne informują, że zgon mógł nie nastąpić z przyczyn naturalnych. Sprawą zajmują się służby sanitarne. Sekcja zwłok i badania wykażą, co było faktyczną przyczyną zgonu. Policjanci zaangażowani w sprawę pracują normalnie, nie zostali wyłączeni i objęci kwarantanną
- powiedziała mł. asp. Julia Świerczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.