Z dnia na dzień powiększa się liczba zakonnych wolontariuszy, którzy są gotowi w każdej chwili zgłosić się do konkretnych miejsc potrzebujących bezpośredniej pomocy w związku z trwającą epidemią. Do zaangażowanych ochotników ostatnio dołączyło ponad 40 nowych zakonników.
W informacji przekazanej przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski wynika, jest to odpowiedź na apel przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich o. Janusza Soka z 20 kwietnia, w którym zachęcał do podjęcia wolontariatu w Domach Pomocy Społecznej.
Zwrócono się do nas z poważną prośbą o stworzenie grupy zakonnych wolontariuszy gotowych pomóc w opiece nad chorymi, przebywającymi w Domach Pomocy Społecznej. Jak wiemy, w niektórych miejscach Polski potrzeba takiej pomocy jest wielka i nagląca
- napisał o. Janusz Sok w apelu do zakonników. Koordynatorem akcji pomocy został Sekretariat Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich (KWPZM) w Warszawie. Zbiera on dane odnośnie udzielanej pomocy oraz pozostaje do dyspozycji sztabów kryzysowych i wojewodów, by z listy zakonnych wolontariuszy udostępniać kontakty pomocowe. W ostatnich dniach gotowość bezpośredniej pomocy w czasie pandemii, oprócz już zaangażowanych, wyraziło 41 zakonników.
Już przed opublikowaniem listu przewodniczącego KWPZM męskie zgromadzenia i domy czynnie zaangażowały się w różne inicjatywy pomocowe w walce z epidemią. Do pomocy przygotowują się następni zakonnicy, często podmieniając poprzednie ekipy, m.in. Kapucyn wspomoże otwierany po dezynfekcji DPS w Drzewicy, a trzech Pijarów oraz sześciu Franciszkanów (OFMConv) wspomoże ZOL w Jeleniej Górze.
Znaczącej pomocy osobom chorym lub zagrożonym Covid-19 udzielają Kapucyni z krakowskiej prowincji. Oprócz tego, że 18 spośród nich angażuje się na co dzień w Dzieło Pomocy Św. Ojca Pio w Krakowie, służąc bezdomnym, trzech pomaga dodatkowo w DPS-ie w Stalowej Woli, dwóch w Szpitalu Jednoimiennym w Wolicy, dwóch w szpitalu w Kielcach, a kapelan szpitala w Bytomiu pomaga zakażonym wirusem także jako wolontariusz.
Oprócz tego zakonnicy dostarczają respiratory oraz środki ochrony osobistej dla pracowników szpitali, DPS-ów i hospicjów, jak np. Werbiści w szpitalu w Ostródzie, zaś Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej w różnych częściach Polski. Benedyktyn z Tyńca angażuje się w szycie i rozdawanie mieszkańcom maseczek, podobnie robią m.in. parafianie oblackiego sanktuarium w Kodniu. Pojawiają się też inicjatywy pomocy niesionej personelowi medycznemu, który może zamieszkać w zakonnych ośrodkach np. u Paulinów na Jasnej Górze i u Franciszkanów (OFM) w Wejherowie oraz u Franciszkanów (OFMConv) w Harmężach i Rychwałdzie.
Wielu zakonników włączyło się w pomoc chorym i starszym w swoich zakonnych parafiach. Salwatorianin z Trzebini stał się koordynatorem akcji #zSercemDoLudzi, której celem jest pomoc osobom chorym, starszym i samotnym w tym mieście w okresie pandemii.
Przykładem są też oblaci w Gorzowie Wielkopolskim, którzy wraz z wolontariuszami „Dom u Oblatów” oferują ciepłe posiłki czy też parafia Franciszkanów (OFMConv) w Legnicy, która oferuje pomoc seniorom w robieniu zakupów. W dwóch ośrodkach Misjonarzy Oblatów M.N. powstały izolatoria: w Kokotku (na 60 osób) i w Bodzanowie (na 10 osób), w części są one obsługiwane przez zakonników, którzy mierzą temperaturę, dostarczają pod drzwi pokoi posiłki czy też sprawują pod balkonami Eucharystię. Oblaci z Kokotka pozostają też do dyspozycji Sanepidu i obsługują tzw. „wymazobusy”.