Trupy i chorzy na ulicach, ludzie padający nagle na chodnik, cierpiące dzieci, akcje służb sanitarnych, prowizoryczne szpitale... Portal Niezalezna.pl publikuje wstrząsające nagrania z Chin, w których szaleje koronawirus. Według oficjalnych danych chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia liczba ofiar śmiertelnych wirusa w Państwie Środka wzrosła do 2004, a w ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 136 osób. Ale wszystko wskazuje na to, że prawdziwa liczba zgonów jest znacznie większa.
Komisja podała, że 132 nowe przypadki śmiertelne miały miejsce w centralnej prowincji Hubei, z czego 116 w mieście Wuhan, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia koronawirusa. W prowincji tej liczba ofiar śmiertelnych obecnie wynosi 1921.
Odnotowano 1749 nowych przypadków zakażenia, z czego 1693 w Hubei. Tym samym liczba osób zainfekowanych w Chinach wzrosła do 74 185, z czego 61 682 odnotowano w Hubei.
Według Komisji nastąpił spadek liczby osób zakażonych, bowiem dzień wcześniej informowano o 1886 nowych przypadkach infekcji. Wzrost jednak nastąpił w bilansie ofiar śmiertelnych, bowiem 24 godziny wcześniej odnotowano 98 nowych zgonów.
Epidemia rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię i USA. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd trzy zgony – w Japonii, na Filipinach i w Hongkongu.
Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.