Priorytetem rozwiązań z tzw. tarczy antykryzysowej jest ochrona miejsc pracy oraz wsparcie przedsiębiorców, także tych na samozatrudnieniu - podkreślił dziś wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Prezydent Andrzej Duda na poniedziałek zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym razem z przedstawicielami rządu, władz Sejmu i Senatu oraz liderami ugrupowań parlamentarnych omówi propozycje tzw. tarczy antykryzysowej, mającej zniwelować negatywne skutki pandemii dla gospodarki.
"Priorytetem absolutnym jest ochrona miejsc prac oraz wsparcie dla Polaków - przedsiębiorców, ale także dla tych wszystkich, którzy są na samozatrudnieniu i dla tych, którzy są na umowach cywilno-prawnych - tutaj jest rozwiązanie polegające na świadczeniu postojowym"
- podkreślił w programie "Kawa na ławę" TVN Mucha, którzy przypomniał też, że wartość pakietu, który ma pomóc przedsiębiorcom przetrwać kryzys spowodowany pandemią, wynosi ok. 212 mld zł. Pięć filarów pakietu to: obrona przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycji publicznych.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta apelował do polityków opozycji o współdziałanie w zwalczaniu epidemii. "Nie chodzi o to, żeby licytować się na populizm i pokazywać rozwiązania, które są nie do udźwignięcia przez państwo polskie. Trzeba powiedzieć sobie tak: jak w ramach tych możliwości, które dzisiaj państwo polskie ma, jak najefektywniej i najrozsądniej i przy pełnym porozumieniu politycznym, rozwiązywać te problemy gospodarcze" - mówił Mucha, tłumacząc sens posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. "Przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych będą mogli przedstawić swoje propozycje" - dodał.
"Dzisiaj nam potrzeba też odpowiedzialności za słowa" - podkreślił Mucha.