Już ponad miesiąc obowiązuje nas nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeniach publicznych. Gdy codziennie statystyki pokazują pewne osłabienie epidemii koronawirusa, coraz częściej pojawiają się pytania o zniesienie nakazu. - Może nie jutro czy pojutrze, ale w najbliższych tygodniach obowiązek noszenia maseczek będzie na pewno zlikwidowany - zapewnił dzisiaj na antenie Programu 3 Polskiego Radia Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
Od 16 kwietnia, a więc już ponad miesiąc, obowiązuje nas nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeniach publicznych. Z czasem, gdy pojawiły się kolejne poluzowania i sytuacja epidemiczna w kraju zaczęła się, patrząc po statystykach, poprawiać, coraz częściej zaczęto zadawać pytania o zniesienie obowiązku noszenia maseczek, jeśli nie w całym kraju, to przynajmniej w regionach o niskiej liczbie przypadków zakażenia koronawirusem.
Ministerstwo Zdrowia podchodzi do sprawy z dystansem. Dzisiaj w Programie 3 Polskiego Radia, Waldemar Kraska, wiceszef resortu, zapewnił, że w niedługim czasie obowiązek będzie zlikwidowany.
- Może nie jutro czy pojutrze, ale w najbliższych tygodniach obowiązek noszenia maseczek będzie na pewno zlikwidowany. Jednak nakaz zachowania dystansu powinien obowiązywać dłużej
- powiedział wiceminister zdrowia.
Kraska wyraził też nadzieję, że "nawyki higieniczne związane z koronawirusem pozostaną z nami na dłużej".
W poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski, poinformował, że decyzje co do zniesienia obowiązku noszenia maseczek zapadną w ciągu dwóch tygodni. Zastrzegł, że dotyczy to jednak otwartych przestrzeni.
- Jeśli się okaże, że te wskaźniki w województwach się utrzymują, to być może regionalnie będziemy wydawali taką decyzję, że w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu te maseczki będzie można zdjąć, a w zamkniętych przestrzeniach, w komunikacji, w sklepach, we wszystkich miejscach, gdzie powietrze nie przepływa swobodnie, tam one pozostaną
- powiedział podczas poniedziałkowej konferencji Szumowski.
Od 16 kwietnia obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeniach publicznych m.in. na ulicach, placach, w budynkach użyteczności publicznej, sklepach, targowiskach, kościołach, pojazdach komunikacji zbiorowej.
Z obowiązku zwolnione są dzieci do lat 4, osoby mające problemy z oddychaniem, osoby nie mogące samodzielnie założyć lub zdjąć ochrony z twarzy. Obowiązek nie dotyczy również pracowników w zakładach pracy, budynkach użyteczności publicznej i obiektach handlowych, chyba że mają oni bezpośredni kontakt z interesantami lub klientami.