Rząd Węgier podjął decyzję o kolejnych krokach mających chronić obywateli przed gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa - oświadczył dziś premier Viktor Orban w oświadczeniu nadanym w telewizji. Chodzi o m.in. ulgi podatkowe dla małych przedsiębiorstw.
„Teraz najważniejsze jest, byśmy ochronili miejsca pracy Węgrów. Te posunięcia mają to na celu. Tym, którzy stracą pracę, musimy pomóc, by jak najszybciej zaczęli szukać i znaleźli nowe miejsce pracy” - oznajmił Orban.
Poinformował, że ponad 81 tysięcy małych przedsiębiorstw oraz firmy medialne dotknięte spadkiem dochodów z reklam zostaną zwolnione z obowiązku płacenia podatku do 30 czerwca. Jak podkreślił, dotyczy to m.in. fryzjerów, kosmetyczek, malarzy, szklarzy, elektryków, artystów, trenerów i osób prowadzących inną działalność sportową.
Spłata powstałych przed 1 marca zaległości w podatku od małych przedsiębiorstw zostanie odroczona do pierwszego kwartału po zniesieniu stanu zagrożenia spowodowanego pandemią koronawirusa. To samo będzie dotyczyć firm medialnych.
Ponadto zostaną zawieszone eksmisje i konfiskaty. „Zawieszany też egzekucję spłaty podatków. Zaległe podatki wystarczy zapłacić po zakończeniu stanu zagrożenia" - powiedział Orban.
I wreszcie, przedłużone zostanie prawo do dodatku macierzyńskiego (GYED) i dodatku na opiekę nad dzieckiem (GYES), wygasających podczas stanu zagrożenia.
Dekret w tej sprawie ma się ukazać jeszcze w poniedziałek.
Na początku zeszłego tygodnia rząd Węgier wprowadził szereg innych posunięć w sferze gospodarki, w tym zawieszenie obowiązku spłaty kredytów dla osób fizycznych i przedsiębiorstw do końca roku. Zawieszony został również m.in. obowiązek odprowadzania składki przez pracodawców w najbardziej dotkniętych przez epidemię koronawirusa sektorach, czyli np. turystyce i kulturze.
Na Węgrzech stwierdzono dotąd 167 przypadków zarażenia nowym koronawirusem. Siedem osób zmarło, a 16 uznano za wyleczone.