Naczelna Izba Aptekarska odpowiada na podany w sensacyjnym tonie artykuł Onetu zatytułowany„Czy w Polsce zabraknie leków”. Tomasz Leleno, rzecznik Izby zapewnia, że apteki dysponują zapasami leków na najbliższe miesiące. Nie ma więc realnego zagrożenia ani powodu, dla którego pacjenci powinni robić zakupy „na wszelki wypadek” - tłumaczy.
Obecnie #apteki dysponują odpowiednimi zapasami #leki na najbliższe miesiące. Nie ma więc realnego zagrożenia ani powodu, dla którego #pacjenci powinni robić zakupy „na wszelki wypadek”.
- napisał na Twitterze Leleno.
Obecnie #apteki dysponują odpowiednimi zapasami #leki na najbliższe miesiące. Nie ma więc realnego zagrożenia ani powodu, dla którego #pacjenci powinni robić zakupy „na wszelki wypadek”.#koronawiruspolska #koronowirus #farmaceuci https://t.co/q4FKq2kiAt
— Tomasz Leleno (@TLeleno) April 7, 2020
O to, by pacjenci nie kupowali leków na zapas apelował niedawno samorząd lekarski. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja prosił, by społeczeństwo nie gromadziło dużych zapasów leków na wszelki wypadek czy na później.
Nie wykupujcie w aptekach leków na zapas w ilościach, które starczą na rok czy dwa. Leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe nie chronią przez zakażeniem wirusowym i nie należy ich przyjmować „na wszelki wypadek”.
- podkreślił prezes NRL.
Zaapelował też, by nie robić nadmiernych zapasów leków, które przyjmują osoby przewlekle chore. Matyja wyjaśnił, że nawet kilkutygodniowe wzmożenie zakupów leków może spowodować przerwanie łańcucha dostaw i spowodowanie kryzysu dostępności do produktów leczniczych.