Prezydent Francji Emmanuel Macron skrytykował kraje Unii Europejskiej, które postanowiły jednostronnie zamknąć granice z powodu epidemii koronawirusa. Po spotkaniu z radą bezpieczeństwa zapowiedział też, że wygłosi wieczorem orędzie do Francuzów.
Macron potępił jednostronne zamykanie granic po rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Berlin postanowił przywrócić od poniedziałku kontrolę na granicach z Austrią, Francją, Szwajcarią, Luksemburgiem i Danią.
Pałac Elizejski, w oczekiwaniu na wieczorne wystąpienie prezydenta, dementował pogłoski o tym, że w związku z coraz szybszym rozprzestrzenianiem się epidemii rząd wprowadzi przymusową kwarantannę w całym kraju. Rzeczniczka rządu Sibeth Ndiaye powiedziała jednak, że w związku z gwałtownie pogarszającą się sytuacją rząd może podjąć "wszelkie środki", aby "zdecydowanie zmodyfikować zachowanie" Francuzów w obliczu epidemii.
Reuters podał, powołując się na źródła, że rząd przygotowuje plan ograniczenia możliwości wychodzenia z domu.
Minister zdrowia Olivier Veran powiedział dziś, że istnieje ryzyko, iż szpitale będą przepełnione "do granic możliwości".
- Liczba przypadków COVID-19 podwaja się teraz co trzy dni", a życie "setek pacjentów" jest zagrożone, również osób stosunkowo młodych
- podkreślił. Veran zaapelował też do Francuzów w mediach społecznościowych, by "pozostali w domu".
Władze Paryża postanowiły zamknąć parki i ogrody publiczne, ponieważ mieszkańcy stolicy nie respektowali wprowadzonych w sobotę ograniczeń i wezwań do unikania miejsc użyteczności publicznej. Minister finansów i gospodarki Bruno Le Maire zapewnił Francuzów, że nie dojdzie do sytuacji, w której pojawić by się mogły braki w zaopatrzeniu w produkty żywnościowe.
Jednak w Alzacji, która jest jednym z regionów najbardziej dotkniętych epidemią, w poniedziałek rano tłumy - jak pisze AFP - wzięły szturmem sklepy wielkopowierzchniowe, a na zewnątrz pozostały kolejki tych, którzy musieli czekać, by dostać się do środka.
Francuska agencja zdrowia publicznego poinformowała wczoraj wieczorem, że w ciągu minionej doby liczba zmarłych osób zakażonych koronawirusem wzrosła o 36 - do 127. W tym samym czasie zarejestrowano ponad 900 nowych przypadków infekcji; liczba zakażonych we Francji wynosi 5423. W sobotę Premier Francji Edouard Philippe ogłosił, że zamknięte będą wszystkie miejsca użyteczności publicznej, które nie są niezbędne do funkcjonowania państwa. Dekret obowiązuje od północy z soboty na niedzielę do odwołania.