Coraz więcej mieszkańców Moskwy w czasie epidemii koronawirusa wybiera wyjazd z miasta na daczę jako sposób na dobrowolną izolację. Jak podkreślają, niezbędnym warunkiem jest, aby był tam internet potrzebny do zdalnej pracy i do nauki dzieci oraz możliwość dowozu bądź kupna produktów. Na tego typu izolację w czasie pandemii mogą sobie pozwolić jedynie bogaci Rosjanie i przedstawiciele wolnych zawodów.
Uważam, że samoizolacja teraz jest najrozsądniejszą metodą. Na daczy jest to wygodniejsze niż w mieszkaniu.
- tłumaczy rosyjskiej redakcji BBC Nina, kuratorka muzealna, która wraz z mężem i kilkorgiem dzieci wyjechała pod Moskwę.
Zapewnia, że z kupnem produktów w sklepach poza stolicą nie ma kłopotów, a w razie choroby można pojechać do lekarza albo wezwać pogotowie. Dzieci Niny uczą się przez internet. Jej praca - pisanie tekstów, prowadzenie mediów społecznościowych - również pozwala na taki tryb.
Naukowiec z tytułem profesora Jurij powiedział BBC, że jego rodzina już dawno przyzwyczaiła się, że w czasie różnych kryzysów wyjeżdża ze stolicy na daczę.
To nasza własna inicjatywa, jak i wiekowe doświadczenie przodków. Planujemy na razie pozostać na daczy przez miesiąc, ale zaopatrzyliśmy się w jedzenie na trzy miesiące.
- twierdzi cytowany przez BBC profesor.
Zwykle sezon działkowy, gdy mieszkańcy wielomilionowej metropolii wyjeżdżają na dacze, zaczyna się w maju. W tym roku wyjazdy przyspieszyła nie tylko epidemia, ale i wyjątkowo ciepła zima i wczesny początek wiosny. Według danych portalu RBK z 2014 roku niemal połowa mieszkańców dużych miast Rosji miała swoje dacze. Rosjanie lubią taki odpoczynek - uprawianie ogrodu i warzyw, łowienie ryb, grillowanie.
Daczę za miastem można też wynająć. Portale nieruchomości zarejestrowały wzmożone zainteresowanie takimi obiektami w ostatnim tygodniu. Na największym z nich, CIAN, w ostatnich dniach aż trzykrotnie więcej internautów niż przed rokiem poszukiwało domów i domków za miastem do wynajęcia. Inne biuro, Inkom, potwierdziło w rozmowie z BBC, że odnotowało „pozasezonową aktywizację najemców dacz”, którą firma wiąże z pandemią i koniecznością rezygnacji z wyjazdów za granicę.
Według danych CIAN zainteresowaniem cieszą się zarówno niedrogie domy, których wynajem kosztuje 30-40 tys. rubli miesięcznie (1,6 tys. - 2,2 tys. PLN), jak i wille za kilkaset tysięcy rubli.
Do odosobnienia w związku z koronawirusem zachęca także dziennik gospodarczy „Wiedomosti”, czytany w głównie przez klasę średnią i biznesmenów. Gazeta zmieniła swoje charakterystyczne logo i tytuł „Wiedomosti” na pierwszej stronie zastąpiła słowem „Wsiedoma” – „wszyscy w domu”. Apel pod nim głosi: „samoizolacja hamuje rozprzestrzenianie się wirusa”.