Prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że powinniśmy skrócić okres między pierwszą a drugą dawką - przekazał dziś wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Polityk pytany był o propozycję Michała Dworczyka, z którą szef KPRM zwrócił się do Rady Medycznej pod koniec ubiegłego tygodnia.
- W ubiegłym tygodniu pan minister Michał Dworczyk zadał pytanie Radzie Medycznej, czy można skrócić czas pomiędzy pierwszą a drugą dawką szczepienia. Myślę, że odpowiedź padnie na kolejnym posiedzeniu Rady, czyli w tym tygodniu. Prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że powinniśmy skrócić okres między pierwszą a drugą dawką
- przekazał dziś na antenie radiowej Jedynki wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Przypomniał, że „ten okres jest różny dla preparatów różnych firm”.
- To spowoduje, że, przy tej ilości dodatkowych szczepionek, które do Polski docierają, możemy przyspieszyć szczepienia drugą dawką. Przypomnę, że chcąc być w pełni odpornym, należy przyjąć obie szczepionki. Oczywiście inaczej jest w przypadku Johnson&Johnson - mówił dalej wiceszef resortu.
Przyznał, że skrócenie odstępu pomiędzy dawkami może okazać się realną zachętą dla Polaków. - Przed nami wakacje, chcielibyśmy wyjechać. Wiele krajów będzie wymagać certyfikatu, że jesteśmy zaszczepieni - dodał.
Zaznaczył, że „to też ważny argument, by przekonać Polaków do szczepień”.
- Jeśli chodzi o skrócenie terminu pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem, jak również skrócenie czasu oczekiwania ozdrowieńców, to czekamy na opinie i rekomendacje w tej sprawie Rady Medycznej - powiedział w niedzielę Michał Dworczyk.
Pytany o to, kiedy można się spodziewać decyzji, odpowiedział:
"Poprosiliśmy naukowców z Rady Medycznej o opinię pod koniec ubiegłego tygodnia i czekamy".
Premier Mateusz Morawiecki informował w sobotę na Facebooku, że w Polsce wykonano ponad 10 milionów szczepień pierwszą dawką. Ponad 3,5 mln osób otrzymało już dwie dawki lub było szczepionych preparatem jednodawkowym.