Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Koronawirus

Wszyscy na to czekają. Latos: Za miesiąc, dwa będzie możliwość w miarę normalnego funkcjonowania

Można zacząć być optymistą ws. zachorowań na koronawirusa. Rośnie liczba ozdrowieńców, zaszczepionych. Widzimy metę, za miesiąc, dwa będzie możliwość w miarę normalnego funkcjonowania – podał dziś w rozmowie z Katarzyną Gójską Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Zachorowań na koronawirusa w Polsce jest coraz mniej. Polityk zwrócił uwagę, że jeśli do tego dołożymy rosnącą z każdym dniem liczbę osób zaszczepionych – to możemy zacząć być przynajmniej umiarkowanym optymistą.

To wszystko powoduje, że widzimy tę metę, w tym sensie, że mniej więcej w pierwszej części III kwartału jest szansa, że osiągniemy odporność populacyjną wskutek dużej liczby osób zaszczepionych, także ozdrowieńców. To wszystko w połączeniu ze spadkiem zachorowań - nie w związku ze szczepieniami, który obserwowaliśmy rok temu - to wydaje się, że za miesiąc, dwa będzie już pewnie możliwość w miarę normalnego funkcjonowania

– powiedział Latos.

Zaznaczył, by nie zapominać o dalszych perspektywach, dlaczego musimy się szczepić, oraz o kolejnych mutacjach tego wirusa.

Skuteczność szczepionek

Redaktor pytała na jak długo szczepienia dadzą nam odporność na koronawirusa. Polityk przyznał, że – jak informowali o tym producenci szczepionek – nawet przy zaszczepieniu jest możliwość zachorowania.

Pamiętajmy o tym, że nawet w najlepszych przypadkach skuteczność szczepień jest dziewięćdziesięcioparo procentowa. Z jednej strony można powiedzieć, że ogromna, ale z drugiej strony trzeba powiedzieć sobie jasno, że jest te kilka procent, ktoś może mieć pecha i być w tych kilku procentach i mimo zaszczepienia mieć infekcję i zachorować. Na szczęście ewentualne zachorowanie w takich okolicznościach przebiega łagodniej – to jest niezwykle istotne, wyeliminowanie tych najcięższych powikłań, ze śmiercią włącznie

mówił poseł PiS.

Przyznał, że mamy za krótki okres obserwacji i nikt do końca nie wie "co dalej". „Mamy za mało doświadczeń związanych i z samym koronawirusem i ze szczepieniami, ale pewnie trzeba zakładać doszczepianie. Epidemiolodzy, czy wirusolodzy w ciągu paru kolejnych miesięcy będą mieli bardziej twarde dane w tym zakresie” - mówił.

Dodał, że na świecie trwają prace nad skutecznymi lekami na koronawirusa.

„Jeżeli zostaną wynalezione skuteczne leki na koronawirusa, połączymy to ze szczepieniami, które obejmą zdecydowaną większość populacji nie tylko w Polsce, nie tylko w Europie, ale także przynajmniej w większej części świata, wtedy będziemy mogli powiedzieć, że sytuacja jest pod kontrolą i w pełni opanowana”

– dodał.

 

Źródło: niezalezna.pl