Poseł PiS Tomasz Latos w rozmowie z Niezalezna.pl odniósł się do kwestii szczepień na koronawirusa. Zauważył, że w Polsce jest wiele osób, która nie wierzy w pandemię i nie będzie chciała się szczepić. - Tych ludzi raczej trudno byłoby zmusić do szczepień, ale trzeba ich przekonywać, trzeba im tłumaczyć, dlaczego powinni się szczepić, dlaczego powinni zmienić swoje podejście - stwierdził.
Szczepionka przeciw koronawirusowi będzie dostępna dla każdego obywatela na zasadzie dobrowolności; pracujemy już nad logistyką ich dystrybucji
- poinformował wczoraj we wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Zapytaliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości, szefa sejmowej Komisji Zdrowia Tomasza Latosa o to, czy nie lepiej byłoby, gdyby szczepienia były obowiązkowe, kiedy pojawi się szczepionka.
- Myślę, że najpierw niech ta szczepionka będzie i wtedy zobaczymy, jak to będzie wyglądało i jaka będzie jej skuteczność. Staram się do tej sprawy podchodzić z dużo większą ostrożnością - może dlatego, że jestem lekarzem - niż pan premier, który zakłada ten scenariusz najbardziej optymistyczny
- stwierdził.
Polityk zaznaczył, że byłby bardzo szczęśliwy, gdyby okazało się, że szczepionka jest tak skuteczna, jak informują o tym wstępne doniesienia.
- Pamiętajmy, że nadal firma jest w fazie badań, więc zaczekajmy, co z tych badań ostatecznie wyniknie - zaznaczył.
- Następnie zobaczymy, w jakim tempie firma będzie w stanie wyprodukować te szczepionki, żeby tych wszystkich chętnych tutaj zaspokoić. Chciałbym, żeby to było jak najszybciej, ale zakładam, że to będzie jednak trochę później niż początek roku. Różne firmy produkują szczepionki i one jednak trochę różnią się od siebie. Zobaczymy, jakie będą efekty prac innych koncertów i co będą proponować
- powiedział poseł PiS.
- Dlatego też trudno jest mówić w tej chwili o przymusie. Uważam, że przede wszystkim my jako państwo zadbajmy o to, żeby w momencie, kiedy szczepionki będą, były one możliwie jak najlepsze, z najlepszego źródła, albo nawet różnych źródeł, aby była przygotowana odpowiednia logistyka, natomiast dalej edukujmy i przekonujmy obywateli, że warto się szczepić. Wydaje mi się, że przez te wszystkie czynniki związane z pandemią, bardzo wiele osób będzie chciało się zaszczepić, ale są też osoby, które mimo zgonów i pełnych szpitali kwestionują w ogóle sam fakt istnienia pandemii. Tych ludzi raczej trudno byłoby zmusić do szczepień, ale trzeba ich przekonywać, trzeba im tłumaczyć, dlaczego powinni się szczepić, dlaczego powinni zmienić swoje podejście
- ocenił Tomasz Latos.