Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Sprawdzono wirusy znalezione na klamkach. Zaskakujące wnioski naukowców z Niemiec

Wirusy, które znaleźliśmy na klamkach lub w ściekach nie były zaraźliwe - poinformował niemiecki wirusolog Hendrik Streeck, który prowadzi badania w powiecie Heinsberg. Warto nadmienić, że uczony opiera się jedynie na cząstkowych wynikach badań

pixabay.com/cocoparisienne

Hendrik Streeck, dyrektor Instytutu Wirusologii Uniwersytetu w Bonn, na zlecenie rządu Nadrenii Północnej-Westfalii od 30 marca prowadzi badania na temat koronawirusa w powiecie Heinsberg.

Teren został uznany na początku pandemii COVID-19 za epicentrum rozprzestrzeniania się wirusa w Niemczech. Pierwsze infekcje zidentyfikowano tam już w połowie lutego. Ok. 60-osobowy zespół Streecka bada obecnie w jaki sposób rozprzestrzenia się wirus SARS-CoV-2.

- Wirusy, które znaleźliśmy na klamkach lub w ściekach nie były zaraźliwe

 - ujawnił Streeck.

- Potwierdziliśmy istnienie DNA martwego wirusa, ale nie znaleźliśmy żadnego żywego wirusa

 - tłumaczył wyniki próbek pobranych z różnych powierzchni w rozmowie w publicznej telewizji ZDF.

Badania w Heinsberg wciąż trwają i nie została jeszcze ogłoszona data ogłoszenia szczegółowych wyników.

Z kolei powołując się na dwa niezależne badania dziennik "Sueddeutsche Zeitung" napisał, że dotykanie tych samych opakowań w sklepie nie jest obciążone dużym ryzykiem zakażenia.

- Także przesyłka, ostrożnie oddana przez listonosza, prawdopodobnie nie stanowi większego ryzyka infekcji

 - napisał dziennik.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wirusolog #klamka #koronawirus

redakcja