Skandynawskie linie lotnicze SAS ograniczają liczbę połączeń w Europie oraz wstrzymują loty do Hongkongu. Powodem jest spadek popytu związany z epidemią koronawirusa - podało we wtorek to szwedzko-duńsko-norweskie konsorcjum.
W odpowiedzi na niższy popyt w ciągu najbliższych dwóch miesięcy SAS zmniejszy częstotliwość połączeń w Skandynawii oraz w Europie. Oprócz już odwołanych lotów do Chin kontynentalnych od 5 marca anulowane zostaną także loty do Hongkongu
- głosi komunikat.
Ograniczenia w największym stopniu będą dotyczyły połączeń z miejscami najbardziej dotkniętymi w Europie epidemią koronawirusa, czyli Mediolanem oraz Bolonią w północnych Włoszech.
Jednocześnie, jak zaznaczono, SAS wdroży szereg działań mających obniżyć koszty działalności przedsiębiorstwa. Skandynawskie linie ograniczą wydatki na administrację oraz reklamę i marketing, a także wstrzymają zatrudnianie nowych pracowników. Rozważane jest zmniejszenie kosztów pracowniczych poprzez odsyłanie na bezpłatne urlopy lub wcześniejsze emerytury.
Do wtorku rana w Szwecji stwierdzono 20 przypadków koronawirusa.