Od kilku dni setki ludzi dziennie umierają we Włoszech. W ciągu ostatniej domy zmarło 349 zarażonych koronawirusem. A eksperci nie mają dobrych wiadomości. "Szczyt zarażeń w przyszłym tygodniu" - twierdzi farmakolog Silvio Garattini.
"W przyszłym tygodniu oczekujemy szczytu zakażeń; realistyczne jest myślenie o 30-40 tysiącach przypadków. Wszystko zależy od nas, od naszej zdolności uniknięcia zakażeń"
- stwierdził założyciel Instytutu Badań Farmakologicznych w wywiadzie dla włoskiego Radia Capital.
Zaapelował o stosowanie się do zaleceń władz.
Obecny bilans koronawirusa we Włoszech to 2158 zmarłych i prawie 28 tysięcy potwierdzonych przypadków infekcji.