Senat bez poprawek poparł dziś ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Dodatkowo, dziś wykryto kolejne przypadki koronawirusa. - Tego należało się spodziewać - skomentował wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Za głosowało 74 senatorów; nikt nie był przeciw, wstrzymało się dziewięciu senatorów. Informację o niemalże zgodnym głosowaniu senatorów przyćmiła jednak wiadomość o czterech nowych przypadkach koronawirusa w Polsce.
- Tego należało się spodziewać. Pan minister Szumowski informuje opinię publiczną, rozmawiamy także z przedstawicielami opozycji, bo to sprawa, która dotyczy nas wszystkich. Najważniejszy jest szybki przepływ informacji
- skomentował wicemarszałek Stanisław Karczewski.
- Widać, że te procedury wszystkie działają
- dodał.
Nawiązując do dzisiejszego głosowania, wyraził zadowolenie z tego, że Senat niemalże bez podziałów opowiedział się za ustawą tzw. "lex coronavirus".
- To jest dobry prognostyk, na razie to jaskółka, która nie czyni wiosny. W sytuacjach kryzysowych jesteśmy zdolni do współpracy. W ogóle powinniśmy współpracować, dogadywać się. Ten spór, ta wojna, która prowadzona była w Senacie - jest niedobra. Spotykam się z mieszkańcami Polski, którzy mówią, że należy zakończyć tę wojnę, chcą spokoju. Takie jest oczekiwanie społeczeństwa, ja to rozumiem
- stwierdził.