Od wtorku wdrożono we wszystkich portach kontrolę sanitarną, którą zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
Dziś taką kontrolę musieli przejść pasażerowie, którzy przypłynęli promami do portów w Gdyni i Gdańsku. Na miejscu kontrolę temperatury wykonywali strażacy. Funkcjonariusze Straży Granicznej zajmowali się kartami lokalizacyjnymi.
"Czynności straży granicznej polegają na zbieraniu kart lokalizacyjnych i przekazywaniu ich służbom wojewody od osób, które przypływają promami do Gdyni i Gdańska"
- powiedział rzecznik prasowy Morski Oddział Straży Granicznej w Gdańsku kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak.
Codziennie do Gdyni przypływają trzy promy, a do Gdańska jeden.
Wewnętrzne procedury bezpieczeństwa sanitarnego wprowadził też przewoźnik Stena Line Polska.
"My, jako przewoźnik, jak najbardziej współpracujemy, staramy się, aby działania podejmowane przez służby państwowe były jak najbardziej skuteczne i efektywne. Bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest dla nas najważniejsze. Cały czas monitorujemy informacje podawane przez służby państwowe i stosujemy się do wszystkich wytycznych, które nam są przekazywane. Wprowadziliśmy też wewnętrzne procedury mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa sanitarnego"
- powiedziała rzeczniczka prasowa Stena Line Polska Agnieszka Zembrzycka.