Lockdown nie pomógł. Covidowy rekord w Australii
W Nowej Południowej Walii (NSW), najbardziej zaludnionym stanie Australii, w którym leży Sydney, odnotowano 1742 nowe przypadki Covid-19, co jest rekordową liczbą od początku pandemii - podaje Associated Press.
W całym stanie zwiększyła się także liczba hospitalizacji. W NSW w czwartek w szpitalach przebywało 192 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem Covid-19. To o 166 osób więcej niż w środę. 26 z nowo przyjętych osób znajduje się na oddziale intensywnej terapii.
Ostatni szczyt dziennych zachorowań w NSW przypadł 11 września 2021 roku i wyniósł 1599 przypadków.
Brad Hazzard, stanowy minister zdrowia, przekazał w środę, że przypadki zachorowań podwajają się co dwa-trzy dni. Badania Uniwersytetu Nowej Południowej Walii przewidują odnotowywanie 25 tys. przypadków dziennie z końcem stycznia. Dr Jeremy McAnaulty, który współpracuje z ministerstwem zdrowia, uważa, że wzrastająca liczba przypadków w mieście Newcastle powinna skłonić obywateli do "poważnego zastanowienia się" nad zmianą świątecznych planów.
"W kilku miejscach i w czasie różnych wydarzeń doszło do transmisji Covid-19 i ministerstwo zdrowia NSW prosi ponownie całe społeczeństwo o szczególną ostrożność i zachowanie środków bezpieczeństwa w związku z Covid-19"
- nawołuje McAnaulty.
Z kolei stan Wiktoria znajdujący się na południe od NSW odnotował w czwartek 1622 nowe przypadki Covid-19 i 9 śmierci związanych z zakażeniem. Jest to najwyższa liczba zakażeń w tym stanie od 29 października bieżącego roku. W związku z rozprzestrzenianiem się Covid-19, 384 osoby są hospitalizowane, a 87 znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Według danych władz stanu Wiktoria 92 proc. mieszkańców powyżej 12. roku życia jest w pełni zaszczepionych.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
