Dwie łódzkie restauracje przyjmowały klientów, mimo obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. - W restauracjach byli goście i jedli zakupione na miejscu dania - podała podkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji. Wobec właścicieli knajp będą skierowane wnioski o ukaranie do sądu.
- Łódzcy policjanci z przedstawicielami Państwowej Inspekcji Sanitarnej podjęli ubiegłej doby interwencję w dwóch restauracjach, w których pomimo obowiązujący obostrzeń, przyjmowani byli klienci
- poinformowała Sobieraj:
"W trakcie kontroli, w lokalach byli klienci, którzy na miejscu konsumowali zakupione w restauracji posiłki. Za popełnione przez właścicieli lokalu wykroczenie, zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu"
- Inspektorzy sanitarni podczas kontroli, w drodze decyzji administracyjnej, mogą nałożyć karę do 30 tysięcy złotych
- przypomniała.
- W związku z pandemią przepisy stanowią, że lokale gastronomiczne mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos. Osoby i podmioty, które świadomie i z premedytacją łamią te przepisy, muszą się liczyć z konsekwencjami, m.in. ze strony przedstawicieli Państwowej Inspekcji Sanitarnej
- zakończyła Sobieraj.