Premier Portugalii Antonio Costa zapowiedział stopniowe eliminowanie obowiązujących od połowy marca restrykcji związanych z epidemią koronawirusa. Odchodzenie od zarządzonych obostrzeń ma się rozpocząć po 2 maja.
Wczoraj podawano, że w ciągu ostatnich 24 godzin zanotowano 603 nowe przypadki infekcji koronawirusem. W sumie na Covid-19 zachorowało już w Portugalii prawie 22 tys. osób. Liczba zmarłych na Covid-19 wzrosła o 23 nowe przypadki. Łącznie śmierć wskutek zakażenia SARS-CoV-2 poniosło już 785 osób.
Podczas debaty w parlamencie w środę wieczorem Costa oświadczył, że ograniczenia w przemieszczaniu się obywateli będą likwidowane w kilku fazach w maju i czerwcu.
“Co 15 dni będziemy usuwać ograniczenia, do których wprowadzenia zmusiła nas epidemia koronawirusa”
- powiedział Costa.
Z rządowych planów wynika, że jeszcze w maju otwarte mają zostać szkoły. Zajęcia byłyby jednak prowadzone tylko dla uczniów najstarszych klas. Planowane jest też przywrócenie pracy żłobków.
Jeszcze w maju rząd umożliwiłby organizację sprawowania obrzędów religijnych. Obowiązywać mają jednak ograniczenia pod względem liczby uczestników, a każdy z nich byłby zobowiązany do noszenia maseczki ochronnej.
Pomimo obowiązującego w Portugalii stanu wyjątkowego oraz stosunkowo wysokiej liczby zakażeń i zgonów na Covid-19 władze kraju tylko częściowo ograniczyły funkcjonowanie placówek związanych z turystyką, kluczowym sektorem krajowej gospodarki. W przeciwieństwie do sąsiedniej Hiszpanii nie nakazano zamknięcia hoteli oraz lokali gastronomicznych.
Do wtorkowego wieczora w 10-milionowej Portugalii na Covid-19 zmarło 785 osób, a prawie 22 tys. zakaziło się koronawirusem.