GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Premier Johnson apeluje ws. szczepionki

Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł w poniedziałek, że w walce z koronawirusem zrobiony został ważny krok, ale jeszcze wiele pozostało do zrobienia i na razie nie można zakładać, iż potencjalna szczepionka rozwiąże wszystkie problemy.

EU2017EE Estonian Presidency, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

W poniedziałek amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował, że rozwijany we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE projekt szczepionki przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 ma ponad 90 proc. skuteczności, a w 2021 r. może zostać wyprodukowanych do 1,3 mld dawek substancji.

Johnson podczas konferencji prasowej na Downing Street przypomniał, że brytyjski rząd już wcześniej podpisał wstępną umowę z Pfizerem i BionNTech SE na zakup 40 mln szczepionek, co biorąc pod uwagę, że każda osoba potrzebuje dwóch dawek, zapewniłoby ochronę prawie jednej trzeciej populacji kraju. Oraz że podobne umowy zawarto także z pięcioma innymi producentami potencjalnych szczepionek na kolejne ponad 300 mln dawek, co stawia Wielką Brytanię w ścisłej światowej czołówce, jeśli chodzi o podpisane umowy.

Ostrzegł jednak, że to dopiero bardzo wczesny etap i nie można pozwolić, by optymistyczna informacja o szczepionce zmniejszyła determinację w walce z epidemią.

- Muszę podkreślić, że są to bardzo, bardzo wczesne dni. Mówiliśmy o tym od dawna, albo ja mówiłem, o odległym sygnale trąbki, nadciagającej zza wzgórza kawalerii naukowej. Dziś wieczorem dźwięk tej trąbki jest głośniejszy, ale jest jeszcze w sporej odległości i absolutnie nie możemy polegać na tym jako na rozwiązaniu. Największym błędem, jaki moglibyśmy teraz popełnić, byłoby osłabienie naszej determinacji w tak krytycznym momencie

- podkreślił brytyjski premier.

- Ani masowe testy, ani postęp w dziedzinie szczepionek - choć jedno i drugie to ważne strzały w naszym epidemicznym kołczanie, kluczowe elementy naszej walki z Covidem - nie zastępują obecnie ogólnokrajowych ograniczeń, dystansu społecznego, mycia rąk i całej reszty. Tym ważniejsze jest więc przestrzeganie zasad

- wskazał Johnson.

Powtórzył, że celem rządu pozostaje zakończenie lockdownu w Anglii 2 grudnia i powrót do poprzedniego systemu trójstopniowej skali restrykcji regionalnych. Czterotygodniowy lockdown w Anglii zaczął się w miniony czwartek, w poniedziałek natomiast zakończył się w Walii, gdzie trwał 17 dni. W Irlandii Północnej lockdown potrwa do najbliższego piątku, zaś Szkocja na razie w ogóle nie zdecydowała się na takie rozwiązanie.

Wcześniej w poniedziałek brytyjski rząd podał, że w ciągu minionej doby wykryto 21 350 nowych zakażeń koronawirusem i stwierdzono 194 zgony z powodu Covid-19.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Boris Johnson #Wielka Brytania #szczepionka #koronawirus

as