U pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu potwierdzono zakażenie koronawirusem. 12 pracowników wrocławskiego sanepidu przebywa w kwarantannie; a od 80 pobrano wymazy do badań na obecności nowego patogenu.
Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu Paweł Wróblewski powiedział dziś, że pracownica, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem od tygodnia przebywała na zwolnieniu lekarskim.
- Miała objawy grypopodobne, a po wykonaniu badań okazało się, że jest zakażona koronawirusem
- powiedział Wróblewski.
Dodał, że po otrzymaniu tego wyniku, 12 osób, które miały największy kontakt z zakażoną kobietą, skierowano do kwarantanny.
- Na wszelki wypadek zrobiliśmy też wymazy 80 pozostałym pracownikom z dwóch naszych siedzib
- powiedział Wróblewski. Dodał, że pracownicy wrocławskiego sanepidu, którzy nie mieli bezpośredniego kontaktu z zakażoną kobieta pozostają pod nadzorem epidemiologicznym.
- W zależności od tego jakie będą wyniki badań naszych pracowników, będziemy podejmować kolejne decyzje
- powiedział Wróblewski.
Dyrektor powiedział, że trudno stwierdzić, gdzie pracownica sanepidu mogła zarazić się nowym patogenem.