Ponad 300 żołnierzy – zarówno z jednostek na terenie województwa, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej - zaangażowanych zostało do pomocy w walce z COVID-19 w Zachodniopomorskiem. W szpitalach żołnierze skierowani zostali m.in. do sprawdzania liczby łóżek covidowych czy pomocy logistycznej.
"Mamy obecnie ponad 300 żołnierzy zaangażowanych w walkę z COVID-19 w różnego rodzaju instytucjach, m.in. w 26 szpitalach, w dziesięciu sanepidach, razem z policją żołnierze realizują też tzw. patrole mieszane w sprawdzaniu osób na kwarantannie"
– powiedział dziennikarzom w poniedziałek p.o. dowódcy 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Mirosław Radwan. Zaznaczył, że liczba żołnierzy skierowanych do walki z pandemią będzie rosła.
Dodał, że żołnierze wspierają szpitale np. w triage’u (wstępnej selekcji pacjentów – red.), sprawdzają też liczbę łóżek covidowych na terenie województwa.
"Mamy obecnie 21 szpitali, które posiadają takie łóżka. Żołnierze będą nie tyle kontrolować, ale wprowadzać do systemu ewidencji co trzy godziny informacje na temat wolnych łóżek, które znajdują się w szpitalu"
– wyjaśniał ppłk Radwan. Dodał, że trzech żołnierzy będzie się zmieniać "na bieżąco", aby wprowadzać dane do systemu centralnego.
Jak dodał ppłk Radwan, żołnierze pomagają także m.in. bezpośrednio pielęgniarkom przy łóżkach pacjentów "oczywiście z zachowaniem wszelkiego rodzaju zabezpieczeń przeciwcovidowych".
"Żołnierze na co dzień są szkoleni przez lekarzy wojskowych, przez ratowników medycznych, tak że jeśli jest potrzeba do danej czynności – zapotrzebowanie na tych żołnierzy – są oni szkoleni"
– powiedział oficer prasowy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej mjr Marcel Podhorodecki.
Według danych Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, w niedzielę w regionie było 1249 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego zajęte były 843. Zajętych było też 68 z 94 respiratorów.