Z powodu koronawirusa rozprzestrzeniającego się we Włoszech podjęto decyzję o skróceniu zgrupowania kadry polskich kanadyjkarzy oraz parakajakarzy, którzy obecnie trenują w Sabaudii. Zawodnicy do końca tygodnia mają wrócić do kraju. Koronawirus spowodował również, że czwartkowy mecz piłkarskiej Ligi Europy pomiędzy Interem Mediolan i Łudogorcem Razgrad odbędzie się bez udziału publiczności. W poniedziałek włoski minister sportu zgodził się, by bez widzów rozgrywano także spotkania ligowe Serie A.
Ponad 30 polskich kanadyjkarzy - seniorów, młodzieżowców, kadry juniorskie kobiet i mężczyzn oraz grupa parakajakarzy od ponad tygodnia przygotowuje się do nowego sezonu w Sabaudii, położonej ok. 100 kilometrów na południe od Rzymu. W związku z szerzącym się koronawirusem we Włoszech, gdzie z powodu tej choroby zmarło już siedem osób, władze związku postanowiły skrócić zgrupowania.
Już w niedzielę rozmawiałem z trenerami, mówiłem im o zagrożeniach. Dziś zasięgaliśmy opinii m.in. w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej, konsultowaliśmy to z lekarzami kadry Andrzejem Rakowskim i Przemkiem Kubalą. I na tej postawie podjąłem decyzję o przyśpieszonym powrocie naszych grup z Italii do kraju. Nie jest to łatwe zadanie, szukamy połączeń lotniczych, musimy przebukować bilety. W pierwszej kolejności wrócą parakajakarze, a po nich kadra olimpijska kanadyjkarzy
- powiedział prezes związku Tadeusz Wróblewski.
W poniedziałek minister sportu Vincenzo Spadafora ogłosił, że rząd wyraził zgodę na organizację meczów piłkarskiej Serie A w sześciu regionach północnych Włoch w najbliższy weekend bez udziału kibiców. Apelował o to szef Serie A Paolo Dal Pino. Przy pustych trybunach rozegrany zostanie również czwartkowy mecz piłkarskiej Ligi Europy pomiędzy Interem Mediolan i Łudogorcem Razgrad Pierwszy mecz 1/16 finału w Bułgarii Inter wygrał 2:0. Piłkarzem Łudogorca jest Jakub Świerczok.