Wzmożona ostrożność na lotniskach i kampania informacyjna - takie działania mają być podjęte przez polskie władze w związku z epidemią koronawirusa. Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk na konferencji prasowej skrytykował niektórych polityków, którzy "próbują przestraszyć Polaków".
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk na dzisiejszej konferencji prasowej przypomniał, że wczoraj obywatele polscy posiadający telefony komórkowe we Włoszech otrzymali informację na temat sytuacji związanej z koronawirusem. Z kolei od jutra każdy wjeżdżający do Polski będzie otrzymywał instrukcję, jak postępować w sytuacji zagrożenia zarażeniem wirusem.
Kolejna sprawa, o której mówił Dworczyk, dotyczy wystąpienia Kancelarii Premiera do wszystkich mediów.
- Jutro zaczniemy szeroko zakrojoną akcję informacyjną na temat koronawirusa, na temat zagrożeń, a przede wszystkim postępowania dla tych wszystkich osób, które podejrzewają, że mogły mieć kontakt z osobami zarażonymi albo że same mogą być chore
- zapowiedział.
Według ministra są "nieodpowiedzialni politycy, którzy próbują przestraszyć Polaków", podczas gdy w przekonaniu rządu "szalenie ważna jest właśnie rzetelna informacja".
Ministra Dworczyka pytano też o kontrole podróżujących na lotniskach w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem i "zamieszanie z wytycznymi" w tym zakresie.
- Pan premier zapowiedział, że od dzisiaj takie procedury będą wprowadzone i one są od dzisiaj wprowadzane, od rana
- odparł Dworczyk.
Jak dodał, część portów lotniczych nadzorowana jest przez samorządy, a część funkcjonuje w innej formule.
- Jeżeli są gdziekolwiek jakieś problemy czy wątpliwości, można zwrócić się do Głównego Inspektora Sanitarnego z pytaniami. My nie odnotowaliśmy tego rodzaju sygnałów, a sprzed pół godziny informacja właśnie od Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa jest taka, że w tej chwili na wszystkich lotniskach mają miejsce weryfikacje i pomiary temperatur
- powiedział.