Rzecznik Komendanta Głównego Policji był na antenie TVN24 pytany o to, w jaki sposób funkcjonariusze będą egzekwowali ograniczanie w poruszaniu się, mające obowiązywać od 25 marca do 11 kwietnia. Jak ta kwestia będzie wyglądała w praktyce? Inspektor Mariusz Ciarka wyjaśnia, że „policjanci będą mieli obowiązek zwrócić uwagę, np., gdy zauważą trzy osoby siedzące razem w parku”.
Patrząc zdroworozsądkowo, zobaczmy jak już jest ograniczony znacznie ruch w dużych miastach, miasteczkach czy wsiach. Ruch praktycznie został ograniczony do minimum i ludzie są rzeczywiście zdyscyplinowani i odpowiedzialni. Mniejszy ruch w miastach stwarza większe możliwości dla nas do egzekwowania.
- tłumaczył rzecznik Komendanta Głównego Policji.
Podkreśla on, że ograniczenia wprowadzone przez rząd przede wszystkim mają na względzie utrzymanie w jak najlepszej kondycji zdrowotnej Polaków.
Ale z drugiej strony ułatwiły nam prace. Zostały odwołane imprezy masowe, czy zgromadzenia, gdzie musieliśmy generować mnóstwo sił policyjnych. Teraz te siły policyjne są dedykowane do innych zadań, chociażby sprawdzania kwarantanny, czy wspierania straży granicznej na przejściach granicznych.
- tłumaczy rzecznik KGP.
Jednocześnie rzecznik policji wyjaśnia, w jaki sposób funkcjonariusze będą egzekwować wprowadzone ograniczenia.
Jestem przekonany, że damy sobie radę. Będziemy egzekwować przepisy, które wejdą w życie już od jutra. Policjanci - najpierw podając komunikaty jak mamy się zachować, a następnie egzekwując już konkretne przepisy - będą wypełniać swoje zadania służbowe.
- wyjaśnił insp. Mariusz Ciarka.