Urządzenie wyposażone w układ nawilżania i podgrzewania powietrza przeszło już pierwsze testy, podczas których „samodzielnie oddychało".
Jesteśmy szczerze zaskoczeni, że w tak krótkim czasie - w kilka tygodni - i przy tak niskim koszcie budowy udało się wykonać układ, który oddycha, a uwzględnia też konieczność nawilżania i podgrzewania powietrza, co jest niezbędne np. przy leczeniu pacjentów z chorobą COVID-19. Takiej innowacji nie mają inne niekomercyjne urządzenia, nad którymi pracują teraz różne zespoły w Polsce.
- oceniła Katarzyna Ciemny z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu.
Wykorzystywanie respiratora w praktyce medycznej wymaga przede wszystkim badań klinicznych i certyfikacji, ale wcześniej - dalszych prac, m.in. wzmocnienia układu mechanicznego, dostosowania interfejsu do potrzeb lekarzy czy prac nad designem.
W tej chwili konstruktorzy z politechniki planują publikację dokumentacji rozwiązania na licencji otwartej (open source), aby zainteresowani, szczególnie z krajów, w których niedostatki sprzętu medycznego są największe, mogli skorzystać z platformy testowej i zastosowanych rozwiązań.
Do stworzenia konstrukcji wykorzystano standardowe, gotowe elementy, oraz wydrukowane na drukarkach 3D. Konstrukcja (jak wyliczał jej główny twórca Damian Brewczyński z politechniki) jest wyposażona m.in. w filtr, który chroni personel medyczny przed skażonym powietrzem, wydychanym przez chorego.