We Włoszech ponownie rośnie liczba zgonów na Covid-19. Ostatniej doby zmarły 54 osoby - podało we wtorek ministerstwo zdrowia. Jest ponad 5200 następnych zakażeń koronawirusem. Jednak profesor chorób zakaźnych Massimo Galli twierdzi, że dane te nie są wiarygodne.
W wywiadzie dla agencji Ansa naukowiec ze szpitala Sacco w Mediolanie podkreślił: "Aby odczytać poprawnie krzywą zakażeń należy przede wszystkim zadać sobie pytanie, na ile wiarygodne są dane, jakimi dysponujemy w tym szczególnym okresie roku, gdy ludzie są na wakacjach, poza domem".
Profesor Galli zauważył, że teraz zakażają się przede wszystkim młode osoby, które nie mają objawów.
- Jest zatem wielce prawdopodobne, że liczba zakażonych jest znacznie wyższa od tej oficjalnej
- powiedział. Jak zaznaczył, dane napływające ze szpitali potwierdzają, że obecnie zakażają się osoby niezaszczepione.
Według oficjalnych danych resortu zdrowia Włoch obecnie zakażonych jest w kraju około 129 tysięcy osób. Minionej doby wykonano 238 tysięcy testów, a pozytywny wynik dało 2,2 procent z nich.
Łączna liczba zmarłych na Covid-19 wzrosła we Włoszech do 128 510.
W szpitalach przebywa prawie 3900 chorych, u których zdiagnozowano koronawirusa, w tym ponad 420 na intensywnej terapii.