Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Czwarta fala pandemii nabiera tempa. Niedzielski przedstawia najczarniejsze scenariusze. Co może się zdarzyć?

- W tych najbardziej czarnych scenariuszach przewidujemy, że ta liczba hospitalizacji może sięgnąć nawet 20, 20-paru tys. Mówię tutaj o przełomie roku, kiedy będzie ta kumulacja i apogeum fali - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski pytany o czwartą falę pandemii.

n/z Adam Niedzielski fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Minister zdrowia pytany był w piątek w TVP Info o przebieg czwartej fali pandemii COVID-19 w Polsce i prognozy resortu.

Kolejna fala pandemii 

- Czwarta fala się rozpędza, mamy prognozy takie, że na koniec października będziemy mieli około 5 tys. zakażeń. Prognozujemy, że na koniec listopada ta dzienna liczba zakażeń będzie rzędu 7-, 12-, a nawet 15 tys. I to będzie mniej więcej szczyt fali

 - powiedział Niedzielski. Według niego, pod koniec grudnia "będzie sytuacja troszeczkę lepsza". Jak wyjaśnił, przewidywane jest wtedy ok. 7 tys. zakażeń do, góra, 12 tys.

- To powolne rozpędzanie się fali w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, to jest właśnie efekt szczepień - działa naturalna bariera

 - dodał.

Czarne scenariusze

Minister zdrowia wskazał, że choć czwarta fala rozpędza się stosunkowo wolno, to cały czas zakładane jest, że liczba hospitalizacji osób z COVD-19 może być - jak zaznaczył - stosunkowo duża.

- W tych najbardziej czarnych scenariuszach przewidujemy, że ta liczba hospitalizacji może sięgnąć nawet 20, 20-paru tys. Mówię tutaj o przełomie roku, kiedy będzie ta kumulacja i apogeum fali

- zaznaczył szef MZ.

I dodał, że "liczymy się z tym, że hospitalizacji będzie dużo, ale też jesteśmy przygotowani, bo mamy szpitale tymczasowe (...) W ostatnich dwóch tygodniach uruchomiliśmy dwa" - poinformował.

- W tej chwili podejmujemy decyzję, co do uruchomienia w Wielkopolsce szpitala tymczasowego. Być może za chwilę trzeba będzie (uruchomić) Ostrołękę, żeby obsługiwała wschodnią, północną część Mazowsza

- podał Niedzielski. -Pod tym względem mamy plany, w zależności od liczby infekcji i stopnia ich ciężkiego przebiegu - zapewnił.

Nowe dane

Ministerstwo Zdrowia w piątek poinformowało, że badania potwierdziły 2771 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, najwięcej na Lubelszczyźnie i na Mazowszu. Resort zdrowia podał też, że w szpitalach przebywa 2877 osób z COVID-19, w tym 257 pacjentów jest podłączonych do respiratorów. Według staniu na piątek rano dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 7765 łóżek i 831 respiratorów. 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Adrian Siwek